Badania wskazują, że ilość plastikowych śmieci w oceanach jest zawyżona

Rosnąca ilość plastikowych odpadów w oceanach z roku na rok staje się coraz większym problemem. Jednak w kwestii tego, ile dokładnie ich jest, opinie są rozbieżne. Ostatnie badania wykazały, że łączna masa odpadów z tworzyw sztucznych w oceanach jest mniejsza, niż do tej pory szacowano.

Plastik w oceanie
Plastik w oceanie
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | vaidehi shah

Nowe badania wykazały, że w morzach i oceanach znajduje się mniej plastikowych odpadów, niż dotychczas uważano. Zanieczyszczenie oceanów tworzywami sztucznymi oszacowano na ponad 25 milionów ton, z czego ćwierć miliona ton unosi się na powierzchni. Badania wykazały również, że plastikowe śmieci w oceanach mogą utrzymywać się przez długi czas.

Opis i rezultaty badań ukazały się na łamach pisma "Nature Geoscience", (DOI: 10.1038/s41561-023-01216-0).

Mniej plastikowych odpadów w oceanach

W kontekście obecności plastiku w oceanach na Ziemi najwięcej uwagi poświęca się mikroplastikowi. Określenie to stosowane jest do cząsteczek, których rozmiary nie przekraczają 5 milimetrów. I o ile takich cząsteczek w oceanach jest naprawdę dużo, to ich całkowita masa w odniesieniu do wszystkich plastikowych i znajdujących się w wodzie odpadów jest stosunkowo niewielka. Ostatnie modele wskazują, że to cząsteczki plastiku większe niż 25 milimetrów stanowią ponad 95 proc. całkowitej masy tworzyw sztucznych w oceanach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdaniem autorów ostatniego studium, może to sugerować, że tak naprawdę ilość plastikowych odpadów może być w tym środowisku mniejsza, niż dotychczas sądziliśmy. Studium zostało opracowane w oparciu o trójwymiarowe modelowanie oceanów przy wykorzystaniu znaczącej ilości pochodzących z obserwacji danych oraz pomiarów wykonanych w głębiach oceanicznych, na wodach powierzchniowych oraz na plażach w latach 1980-2020. Oszacowano, że w oceanach zalega ponad 25 milionów ton plastiku, natomiast około 250 tys. ton unosi się na ich powierzchni. Zgodnie z ustaleniami, ilość tego tworzywa na powierzchni oceanów jest prawdopodobnie znacznie większa. Może sięgać nawet do trzech milionów ton.

I to akurat jest dobra wiadomość. Ponieważ większa ilość pływającego w większych kawałkach plastiku to jednocześnie większe możliwości jego usunięcia. W przypadku bowiem mikroplastiku jest to już znacznie trudniejsze. Jednocześnie stwierdzono, że zapewne do oceanów trafia mniejsza ilość omawianych odpadów, niż sądziliśmy. Oceniano, że ich masa mieściła się w przedziale od 4 do nawet 12 milionów ton rocznie, podczas gdy w rzeczywistości może to być jedynie około pół miliona ton.

Śmieci w wodzie pozostaną na długo

Przy mniejszej ilości nowego plastiku trafiającego do mórz i oceanów, a jednocześnie większej jego ilości unoszącej się na powierzchni wód, badacze stwierdzili, że zapewne pozostanie on w tym środowisku dłużej, niż przewidywano. Innymi słowy, upłynąć będzie musiało więcej czasu, zanim efekty działań podejmowanych na rzecz redukcji zanieczyszczenia oceanów plastikiem staną się widoczne. Sprawia to jednocześnie, że samo ich podjęcie staje się tym bardziej sprawą pilną. Jakiekolwiek bowiem opóźnienia na tej płaszczyźnie oznaczać będą, że i negatywne skutki wspomnianego zanieczyszczenia pozostaną z nami i z mieszkańcami oceanów na dłużej.

Musimy również pamiętać o tym, co zostało już zasygnalizowane na wstępie: ilość tych odpadów stale rośnie. Przy utrzymaniu tego tempa oraz braku podjęcia działań zaradczych, w tym również sprzątania oceanów, za 20 lat poziom zanieczyszczenia może ulec podwojeniu. A zgodnie z danymi United Nations Environment Programme już obecnie każdego roku plastikowe odpady są odpowiedzialne za śmierć ponad miliona ptaków morskich oraz 100 tys. morskich ssaków.

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)