Rosyjski pocisk Kinżał. Ministerstwo Obrony chwali się udanym testem
Rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało film z testów hiperdźwiękowego pocisk rakietowego Kinżał. Rakieta została wyniesiona w stratosferę przez myśliwiec MiG-31 należący do wojsk lotniczo-kosmicznych Federacji Rosyjskiej.
Rosjanie informują, że z powodzeniem udało się przeprowadzić test nowej broni. Samolot MiG-31 wystartował z lotniska na południowym okręgu wojskowym, wynosząc w powietrze nowy pocisk hipersoniczny klasy powietrze - ziemia. Rakieta Kindżał trafiła w umieszczony na poligonie cel, dowodząc swojej skuteczności.
Pocisk jest w stanie zwalczać cele morskie oraz lądowe z odległości 2 tys. km, osiągając przy tym prędkość nawet Mach 10. Przed atakiem może wykonywać różne manewry, aby utrudnić namierzenie i uniknąć obrony przeciwrakietowej.
O wprowadzeniu pocisków rakietowych Kinżał informował 1 marca prezydent Władimir Putin. Polityk stwierdził wówczas, że ta broń nie ma swojego odpowiednika na świecie. USA i Chiny dopiero testują swoje wersje pocisków hipersonicznych.
Kinżał wszedł do użytku (testowo) już 1 grudnia 2017 roku. Rosjanie informują, że od początku 2018 roku wykonano ponad 250 prób dla wypracowania odpowiednich zasad korzystania z broni. Testy prowadzone w różnych warunkach pogodowych i różnych porach doby dowiodły - zdaniem źródeł rosyjskich - skuteczności pocisku.