Rosjanie mieli odpalić rakietę. Chwilę przed startem zmienili decyzję

W Kazachstanie doszło do nietypowej sytuacji podczas startu rakiety. Wszystko wydawało się wyglądać dobrze, ale chwilę przed lotem wstrzymano odliczanie. Pojawiły się dwie wersje wydarzeń.

Rosjanie mieli odpalić rakietę. Chwilę przed startem zmienili decyzję
Źródło zdjęć: © Twitter | Roskosmos
Arkadiusz Stando

12.02.2018 12:09

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rosyjska rakieta miała odbyć lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną ISS. Start odwołano na kilka sekund przed wystrzeleniem jej w niebo. Statek kosmiczny Progress 69 miał opuścić rosyjski kosmodrom Bajkonur w Kazachstanie, ale start przełożono.

Obraz
© Twitter | Roskosmos

Bezzałogowy statek kosmiczny miał dotrzeć do stacji w rekordowo krótkim czasie. Zaledwie trzy i pół godziny. Maszyna miała zabrać ze sobą trzy tony paliwa, żywności i innych zapasów niezbędnych dla sześcioosobowej załogi.

Obraz
© Twitter | Roskosmos

Według informacji podawanych przez NASA, start przełożono na 13 lutego. Powodem zatrzymania Progress 69 była wadliwa wieża podtrzymująca rakietę przed startem. Istniało zagrożenie jej złego działania, co mogło doprowadzić do tragedii. Sekundy zadecydowały o wszystkim. Odliczanie już trwało, a zakończono je na sekundy przed oficjalnym rozkazem startu z Bajkonuru.

Rosyjska agencja kosmiczna ma inną wersję sytuacji. Data kolejnej próby startu się zgadza natomiast podają inną przyczynę. Roskosmos podaje, że nastąpiła awaria komputera w systemie kontroli.

rosjanasabajkonur
Komentarze (3)