Rosja zaatakuje satelity? Przetestowali już odpowiednią broń

Według amerykańskiego portalu zajmującego się bezpieczeństwem narodowym USA - The Washington Free Beacon - Rosjanie przeprowadzili udany test broni antysatelitarnej. Uzbrojenie ASAT (ang. Anti-satellite weapon), to rodzaj systemów służących do zwalczania obiektów przeciwnika rozmieszczonych w kosmosie - zwłaszcza sztucznych satelitów.

Rosja zaatakuje satelity? Przetestowali już odpowiednią broń
Źródło zdjęć: © chip.pl

09.12.2015 | aktual.: 09.12.2015 12:26

Historia gwiezdnych wojen, ale nie tych filmowych, wyreżyserowanych przez Georga Lucasa, sięga roku 198. i prezydentury Ronalda Reagana. W orędziu wygłoszonym do narodu 23 marca 1983, ogłosił on wprowadzenie programu „Gwiezdnych wojen”, skierowanych przeciwko Rosji jako „imperium zła”. Odwołanie do filmowej sagi wcale nie było przypadkowe. Program ruszył i opierał się w większości na budowie systemu obronnego, który był w stanie zniszczyć międzykontynentalne pociski balistyczne w przestrzeni kosmicznej. Trwał on 8 lat i nigdy nie został ukończony, dał jednak solidne podwaliny do budowy obecnie wykorzystywanych rakiet i uzbrojenia jak np. broń laserowa.

Według informacji zdobytych przez Amerykanów, Rosjanie przetestowali swój system broni antysatelitarnej NUDOL pod koniec listopada 201. roku. Jeśli informacje płynące z Rosji są prawdziwe, to byłby to drugi kraj (obok Chin), który przyznaje się do posiadania broni zdolnej do operowania w przestrzeni kosmicznej i dającej możliwość niszczenia znajdujących się tam obiektów. Pociski opracowane w ramach programu NUDOL montowane są na mobilnych wyrzutniach, a za ich produkcję odpowiada firma Almaz-Antey. Powstała ona na mocy dekretu prezydenta Federacji Rosyjskiej w roku 2002 i obecnie jest jedną z największych firm zbrojeniowych na świecie.

Tuż po ujawnieniu informacji o udanych próbach rosyjskiego systemu walki kosmicznej dowódca Air Force Space Command, generał John Hyten ostrzegł, że Rosja i Chiny rozwijają zdolności bojowe, które zagrażają działaniu krytycznych z punktu widzenia USA satelitów. Obok urządzeń służących do łączności, zniszczeniu mogłyby ulec satelity systemu GPS, od których działania jest uzależnionych jest wiele armii świata, ale także zwykli ludzie, korzystający na co dzień choćby z nawigacji samochodowych. Co prawda, istnieją dwa alternatywne systemy nawigacji satelitarnej, jednak europejski Galileo jest wciąż w powijakach, a drugi –. GLONASS – w całości należy do… Rosji.

Obraz
© Wizualizacja mobilnego systemu Nudol (fot. za Livejournal)

Rosjanie mówią wprost, że rozpoczęli modernizację tarczy rakietowej, która chroni Moskwę. System A-135 Amur (o którym pisaliśmy TUTAJ.

Komentatorzy The Washington Free Beacon zwracają uwagę, że wystarczy zaledwie kilkadziesiąt rakiet zdolnych do niszczenia obiektów w przestrzeni kosmicznej, aby skutecznie sparaliżować światową komunikację, europejskie i amerykańskie systemy rozpoznawcze i szpiegowskie, a także działalność niezliczonej wprost liczy instytucji cywilnych.

Warto również dodać, że w tym roku zanotowano dziwne manewry rosyjskiego satelity Kosmos-250. na orbicie okołoziemskiej. Część analityków jest zdania, że działania te były testem broni antysatelitarnej. Amerykanie podejrzewają, że rosyjski satelita to zaawansowana i groźna broń, zdolna do zniszczenia innych satelitów. Kosmos-2504 ma być kontynuacją rosyjskiego programu Nariad, który już w czasach ZSRR zakładał możliwość zniszczenia satelitów „wrogich państw”.

Amerykańscy wojskowi poprosili rząd i Kongres USA o dodatkowe 5 miliardów dolarów, na szybką budowę nowego centrum obrony kosmicznej i rozwój odpowiednich technologii obronnych. Spekuluje się, że w obliczu rosyjskich testów, armia otrzyma wnioskowany budżet.

LP/JB

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)