Rosja wycofuje swoje wojska? W USA wiedzą, jaka jest prawda
Wciąż napływają do nas informacje na temat wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą, a wiele z nich miała zostać zebrana, dzięki zaawansowanym, amerykańskim dronom, takim jak RQ-4 Global Hawk.
Rosyjskie siły zbrojne cały czas ściągają nowe jednostki w pobliże granicy z Ukrainą, a pokojowe zażegnanie konfliktu pomiędzy Moskwą a Kijowem staje się coraz trudniejsze. Poszczególne kraje starają się wspierać Ukrainę, a wśród nich jest również USA.
Do zbierania szczegółowych informacji na temat sytuacji na granicy rosyjsko-ukraińskiej Pentagon i władze NATO wykorzystują zaawansowane i precyzyjne technologie, które działają niezależnie od pogody. Wśród nich jest m.in. dron RQ-4 Global Hawk, mogący prowadzić rozpoznanie bez przerwy przez 24 godziny z pułapu 20 km.
Jedna taka maszyna jest w stanie pozyskać terabajty danych na temat przemieszczających się wojsk i sprzętu wroga. RQ-4 Global Hawk w ostatnich godzinach wykonał długi lot rozpoznawczy od Sycylii aż do północnej granicy Ukrainy, by następnie zawrócić w stronę Bałkanów, Rumunii i Bułgarii.
Co ciekawe, każdy, kto jest zainteresowany ruchami amerykańskiego drona, może śledzić jego ruchy m.in. za pośrednictwem FlightRadar24.com. RQ-4 Global Hawk od Northrop Grumman pojawił się tam z oznaczeniem Forte12. Zebrane dane są przetwarzane przez 3 operatorów, z których każdy czuwa nad innymi częściami misji.