Rolnik z Chin zbudował sobie helikopter

Po siedmiu latach pracy rolnikowi z Chin Jie Baogangowi udało się wznieść w powietrze we własnoręcznie zbudowanym helikopterze. Ponieważ Jie nie ma formalnego wykształcenia w technice lotniczej, zadziwił wszystkich znajomych. Sam także nie kryje podekscytowania.

Rolnik z Chin zbudował sobie helikopter

06.07.2016 | aktual.: 07.07.2016 10:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Za pierwszym razem, gdy wzbiłem się w przestworza, poczułem się jak latający ptak. Widok z góry był oszałamiający: strumienie, rzeki i cała roślinność wyglądały jak piękne malowidło. Byłem bardzo podekscytowany, poczułem, że żyję. Jestem z siebie dumny - mówi Baogang.

Farmer rozpoczął prace nad projektem w 200. roku, jednak traktował to zajęcie czysto hobbystycznie. Po sześciu latach zbudował prototyp, którym wzniósł się na wysokość 700 metrów. Jego maszyna wyposażona jest w GPS, tempomat oraz wiele innych funkcji, które posiadają helikoptery produkowane seryjnie.

Śmigłowiec Baoganga okazał się tak dobry, że zaczął otrzymywać oferty jego kupna. Twierdzi jednak, że nie stworzył maszyny dla zysku i jego helikopter powinien służyć celom naukowym.

chinyśmigłowiecwiadomości
Komentarze (70)