Rój satelitów ruszy na pomoc amerykańskim żołnierzom
Rój satelitów ma zapewnić amerykańskim żołnierzom prowadzącym działania w odległych rejonach świata możliwość obserwowania swojej pozycji i otoczenia z orbity
15.03.2012 | aktual.: 15.03.2012 14:30
Agencja Zaawansowanych Obronnych Projektów Badawczych Departamentu Obrony USA (DARPA) wezwała ekspertów do pomocy w zbudowaniu roju satelitów, zapewniających żołnierzom dostęp do obrazów ukazujących ich otoczenie w sposób wypełniający lukę pomiędzy konwencjonalnymi satelitami a bezzałogowymi samolotami. Aby zobrazować odpowiednio duży obszar, samolot potrzebuje dużo czasu i paliwa (które musi być uzupełniane.
Oczywiście satelity zwiadowcze stosowane są od dawna, jednak zwykle nie są na odpowiedniej orbicie, a żołnierzom trudno uzyskać do nich dostęp. W ramach projektu SeeMe ma powstać system, przy użyciu którego wystarczyłoby wcisnąć odpowiedni przycisk na smartfonie czy tablecie, by zobaczyć się z orbity w czasie krótszym niż 9. minut (tyle będzie trwać jedno okrążenie satelity wokół Ziemi).
System będzie się składał z ponad 2. niewielkich satelitów (każdy w cenie 500 000 dolarów), krążących na bardzo niskich orbitach i przeszukujących określony pas wokół Ziemi. Każdy satelita ma się utrzymywać na orbicie zaledwie 2-3 miesiące, zanim spali się w atmosferze.
Jeszcze w marcu mają się zebrać specjaliści od telefonii komórkowej, wyścigów samochodowych i urządzeń optycznych, aby ustalić, jak zbudować satelity.