Rekordowo głupie pozwy przeciw Facebookowi
Część z pozwów przeciw Facebookowi bije wszelkie rekordy głupoty.
02.05.2012 | aktual.: 02.05.2012 13:26
Szokująca zmiana
W maju 2005 roku jedna z pierwszych użytkowniczek strony nazywającej się jeszcze _ theFacebook.com _ pozwała ”Marka Zuckerberga i spółkę”. o wywołanie u niej szoku. Szok ten zrodził się, kiedy obudziła się rano, weszła na serwis i zobaczyła, że wygląd jego strony głównej zmienił się nieznacznie. Straszne.
Konflikt o świnkę
Później nie było wcale lepiej. Rodzice niejakiego 11-letniego Xaviera O. pozwali Facebooka o udostępnienie danych medycznych swojego syna. W jaki sposób doszło do tego rażącego naruszenia prywatności? Sam chłopiec wrzucił nowy status brzmiący ”Mam świnkę”.
Oskrażyć Facebooka o Facebooka
Pięcioro kalifornijczyków z Orange County, trzech nieletnich i dwóch dorosłych, również postanowiło pozwać Facebooka. Doszli oni do wniosku, że samo używanie najpopularniejszego serwisu społecznościowego naszej planety powoduje, że człowiek dzieli się z całym światem swoimi danymi osobowymi, zdjęciami i tak dalej, i tak dalej... W związku z czym oskarżyli Facebooka o to, że... pozwolił im w ogóle używać Facebooka.
Aktorskie bezprawie
Jedna ze znanych aktorek, której nazwiska nie możemy niestety umieścić w tym tekście, ponieważ każdy, kto tylko to zrobi, dostaje pozew od jej prawnika, również potykała się prawnie z Facebookiem. Poszło o to, że serwis bezprawnie miał wykorzystywać jej zdjęcia. Te, które sama wrzucała na swój profil. "Bezprawne wykorzystywanie" oznaczało według niej to, że wszyscy jej fani i znajomi mogli te zdjęcia na Facebooku obejrzeć.
Ojciec w obronie córki
Pewien ojciec z Irlandii Północnej wstąpił na drogę sądową z zamiarem zniszczenia Facebooka, kiedy odkrył w internecie zdjęcia swojej 12-letniej córki w dość śmiałych pozach. Znajdowały się one oczywiście na FB. Niestety dla jego pozwu, wrzuciła je właśnie sama córka.
Rekordowo wysokie żądania
Rekordowo wysoki pozew złożył z kolei Jack Thompson. Ten sam Jack Thompson znany graczom komputerowo-konsolowym z tego, że od lat toczy prywatną wojnę przeciw brutalnym grom. Jak można się było tego spodziewać, szybko dorobił się własnego "fanpejdża". Profil nazywał się "I hate Jack Thompson" i kiedy tylko mężczyzna go znalazł, postanowił pójść z tym do sądu. Nie występując jednak przeciwko internautom, ale przeciwko samemu Facebookowi i żądając 120 milionów dolarów, wzbudzając tym samym u wszystkich salwy śmiechu.