Q Acoustics Q2010i - test kolumn głośnikowych
18.09.2012 15:45, aktual.: 18.09.2012 16:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dawno, dawno temu popularnością cieszyły się tanie, ale za to bardzo przyzwoite kolumny – na przykład Wharfedale Diamond lub Mission 760. Od tamtego czasu ten segment rynku nieco podupadł i nie wydaje się już tak interesujący. Jednak nowe maleństwa Q Acoustics mogą na nowo rozbudzić nasz entuzjazm do superbudżetowych modeli. Nie oferują one aż tyle, co klasyczne konstrukcje z przeszłości, ale są niezwykle muzykalne i wszechstronne jak na swoje rozmiary i cenę. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że konstrukcja ta jest dziełem cudownego dziecka branży głośnikowej Karla Heinza Finka, a za ich dostrojenie odpowiadał sam Q, czyli Steve Reichert – ten sam człowiek, który pracował przy poprzednich znakomitych modelach tej firmy. Jak zwykle duet ten wykonał kawał porządnej roboty...
Zarządzanie energią
Literka „i”. w nazwie wskazuje, że jest to druga generacja tego modelu. Q2010i nadal mierzą zaledwie 234,5 mm wysokości i są wyposażone w 100 mm przetwornik główny oraz 25 mm tweeter z miękką kopułką, ale charakter tych komponentów znacząco się zmienił. Membrana wcześniejszej wersji przetwornika nisko-średniotonowego była wykonana z mieszanki celulozy i miki, podczas gdy w nowym modelu mikę zastąpiono węglem. Tweeter też ma zupełnie nową membranę wykonaną z jedwabiu, a nie poliestru i dysponuje solidniejszym zawieszeniem, zapewniającym lepsze odseparowanie przetwornika od obudowy. Biorąc pod uwagę ilość energii, jaką główny przetwornik pompuje w przednią ściankę, jest to logiczne rozwiązanie, które widziałem już w kilku hi-endowych kolumnach, ale które jest prawdziwą rzadkością w konstrukcjach budżetowych.
Kolejną cechą Q2010. jest to, że terminale są umieszczone pod obudową. Specjalna szczelina umożliwia podłączenie pojedynczej pary kabli od tyłu, dzięki czemu całość wygląda bardzo schludnie.
Biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary i cenę tych kolumn, nie sposób zaliczyć je do wagi ciężkiej, ale bezsprzecznie charakteryzują się wysoką jakością wykonania. Maskownice nie są może zbyt solidne, ale zaokrąglone krawędzie i „żebrowany”. przedni panel nadają monitorom ciekawy wygląd. Standardowe, matowe wykończenie w kolorze czarnym nie wszystkim musi się podobać, ale za dodatkową opłatą można zamówić wersję błyszczącą w kolorze białym lub czarnym, która prezentuje się bardzo ciekawie.
Jakość dźwięku
Od małych kolumn, a zwłaszcza małych i tanich, nie oczekujemy zazwyczaj zbyt wiele. Aby wypunktować wszystkie słabości recenzowanych monitorków, postanowiłem porównać je z trzema dużymi modelami referencyjnymi, ale zabieg ten nie do końca się sprawdził, bo atrakcyjność brzmienia i muzykalność Q2010. niezwykle mnie zaskoczyły. Pomimo niskiej ceny potrafią one sprawić wiele przyjemności podczas słuchania muzyki i nawet jeśli czymś grzeszą, to sprowadza się to raczej do braku pewnych elementów, a nie rujnowania muzycznego przekazu.
Rzadko kiedy hasło „jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać”. tak dobrze sprawdza się w praktyce. To wręcz niewiarygodne, że te tanie kolumny mogą być tak dobre. Oferują tak świetny timing i spójność brzmienia, że natychmiast wybaczamy im brak głębi basu. Niskie tony można podbić, przysuwając kolumienki do ścian i blokując porty bas-refleksu dostarczonymi zatyczkami, ale lepsze efekty uzyskamy, odsuwając standy jakieś pół metra od tylnej ściany i poszerzając w ten sposób scenę dźwiękową.
Stereofonia mogłaby co prawda być precyzyjniejsza, a dynamika w porównaniu z dużymi kolumnami jest ograniczona, ale na tle bezpośrednich konkurentów Q2010. wypadają świetnie. Brzmienie jest tak lekkie, jasne, otwarte i przyjemne dla ucha, że ciągle musiałem przypominać sobie, ile te maleństwa kosztują.
Podsumowanie
Jakość tych kolumienek bardzo mnie zaskoczyła. Są bardzo odkrywcze, mają melodyjny bas i mogą współpracować ze wzmacniaczami o dużej mocy. Jeśli ktoś po raz pierwszy składa własny system hi-fi, wybór wydaje się prosty. Fakt, że jakaś firma była w stanie skonstruować tak spójne, szczegółowe i ekscytujące kolumny tej wielkości jest czymś wyjątkowym. Jednak prawdziwe zdumienie budzi to, że udało się to osiągnąć tak niewielkim kosztem. Czapki z głów...
Plusy: Oszałamiająco muzykalne i przyjemne dla ucha, a jednocześnie potrafiące zagrać naprawdę głośno
Minusy: W tej cenie? Nie żartujcie!
Ogółem: Q Acoustics ma na koncie wielkie dokonania, a te tanie kolumny podstawkowe pokazują, że firma naprawdę się rozwija
Ocena ogólna: 10/10
Specyfikacja:
- Waga: 3,5kg (szt.)
- Wymiary: 150x234,5x203 mm (SxWxG)
- Izolowany od obudowy 25 mm tweeter z miękką kopułką
- 100mm przetwornik basowy z celulozowo-węglową membraną
- Skuteczność: 86 dB
- Impedancja: 6 Ω
- Cena: 798 zł (za parę)
Jason Kennedy