Przyczyna awarii Skype'a już znana

Przyczyna awarii Skype'a już znana

Przyczyna awarii Skype'a już znana
Źródło zdjęć: © Skype
31.12.2010 11:36

Połączenie błędu w oprogramowaniu i spowodowanego przez tę usterkę przeciążenia serwerów były przyczyną awarii Skype'a, do której doszło na krótko przed Bożym Narodzeniem – podała do wiadomości spółka Skype Technologies. Między 22 a 23 grudnia internauci przez jakiś czas nie mogli się zalogować do usługi telefonii.

W oficjalnym blogu firmy dyrektor działu informatyki (CIO) Skype'a Lars Rabbe opisał, w jaki sposób doszło do awarii: oba wymienione wyżej powody wywołały kaskadę problemów, w wyniku których znaczna część sieci przestała prawidłowo funkcjonować.

Na sam początek doszło do przeciążenia serwerów Skype'a przekazujących wiadomości tekstowe offline. Doprowadziło to do opóźnień w przekazywaniu wiadomości na komputerach z Windows. Z powodu błędu w oprogramowaniu windowsowa wersja Skype'a 5.0.0.15. nie była w stanie przetwarzać wiadomości przekazywanych z opóźnieniem i ulegała awarii. Problem nie dotyczył wersji dla Maców i dla urządzeń przenośnych. Obecnie mniej więcej połowa internautów korzystających ze Skype'a używa obarczonej usterką wersji. Według Skype'a 40 procent tych aplikacji zaczęło odmawiać posłuszeństwa.

Obraz
© (fot. skype)

Superwęzły (supernodes) obsługują sieć P2. podczas nawiązywaniu połączeń. W związku z wadliwą wersją programu dla Windows od 25 do 30 procent superwęzłów przestało działać, co w krótkim czasie spowodowało wyłączenie pozostałych. Należy również wspomnieć, że użytkownicy Windows, którzy natknęli się na ten problem, próbowali stale podłączyć się do sieci.

Po około 2. godzinach ekipa techników uruchomiła setki instancji Skype'a jako tymczasowe superwęzły i w ten sposób mozolnie przywróciła usługę do prawidłowego działania. Dwudziestego trzeciego grudnia wieczorem firma w znacznym stopniu panowała już nad sytuacją i mogła w święta wycofać z działania tymczasowe superwęzły.

Aby taka sytuacja nie zdarzyła się ponownie, Skype chce przeanalizować zasady aktualizacji, rozważając przy tym wprowadzenie automatycznego update'u. Oczyszczoną z błędów aplikację można już pobrać z Internetu, ale nie jest przekazywana użytkownikom automatycznie.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)