Przekroczył granicę z paszportem... w tablecie
05.01.2012 09:28, aktual.: 05.01.2012 09:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tylko dobra wola celników na granicy Kanady i USA umożliwiła wstęp do tego drugiego kraju panu Martinowi Reischowi. Nie obyło się jednak bez pomocy iPada.
Martin Reisch zmierzał do amerykańskiego stanu Vermont na Święta, aby wręczyć krewnym prezenty. Po kanadyjskiej stronie, przy kontroli granicznej, okazało się, iż zapomniał paszportu. Granicę można przekroczyć tam tylko za okazaniem paszportu lub rozszerzonej wersji prawa jazdy. Mężczyzna nie posiadał tych dwóch dokumentów. Wtedy przypomniał sobie, że ma skany swojego paszportu na iPadzie. Po długich negocjacjach celnicy pozwolili mu wjechać na teren USA, życząc mu Wesołych Świat. Reisch bez problemu wrócił także do Kanady.
Tablet Apple całkiem tutaj pomógł, ale gdyby nie świąteczna atmosfera dobroci, takie naciąganie prawa nie miałoby miejsca.