Przede wszystkim mają być ciche - oto nowe pralki i pralkosuszarki LG
Cicha praca, niskie zużycie energii i aplikacja smartfonowa. Tym mają wyróżniać się nowe pralki i pralkosuszarki LG. Urządzenia zapowiadają się świetnie, ale nie zmieszczą się do każdej łazienki.
Przede wszystkim - cicha
Siedzicie w pokoju, a uruchomiona w łazience pralka nagle przechodzi w tryb wirowania. I słychać to w całym mieszkaniu. Znajomy scenariusz?
Firma LG postanowiła wyeliminować ten problem. A raczej - za jednym zamachem zająć się kwestią głośnej pracy pralki i awaryjności pasków klinowych. W nowych pralkach nie znajdziemy bowiem ani tych ostatnich. Jak czytamy w informacji prasowej - w nowych pralkach koreańskiego producenta silnik przekazuje moc bezpośrednio do bębna pralki.
Aplikacja
Pralkę można kontrolować też z aplikacji na smartfony. A raczej - z poziomu programu Smart Loundry można:
- dostosować program prania do własnych potrzeb
- skorzystać z instrukcji prania
- uzyskać pomoc serwisanta.
Zapomnieliście o jednej skarpetce? Nie szkodzi
Pralki LG, które debiutują w tym roku w Polsce, mają funkcję "dla zapominalskich". Otóż pralkę można na chwilę zatrzymać już po jej uruchomieniu, aby dodać zapomniane ubranie.
Ceny w Polsce
Parowa pralkosuszarka (nazwa kodowa FH4U1JBH6N) kosztuje 3399 zł.
Pralka parowa (nazwa kodowa FH4U1JBS6) kosztuje 3399 zł.
Pralka parowa (nazwa kodowa FH4U1JBS2) została wyceniona na 3499 zł.
Pralkosuszarka parowa (nazwa kodowa FH2U2HDM1N) kosztuje 2649 zł.
Nowe pralki LG są całkiem interesujące, ale może być z nimi jeden problem - nie wszystkie polskie mieszkania (a zwłaszcza nasze łazienki) są wystarczająco duże, żeby pomieścić pralkę o szerokości 60 cm. Tyle bowiem mierzy sobie najmniejsza z nich.