Poznań. Samolot zderzył się z ptakiem. Kolizja wywołała opóźnienie
Poznań nie ma ostatnio szczęścia. Najpierw samolot zaliczył awaryjne lądowanie, a dzień później kolejny musiał przejść dodatkową kontrolę. To efekt zderzenia z ptakiem.
11.09.2019 | aktual.: 11.09.2019 12:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wtorek pilot lotu z Warszawy do Poznania poinformował, że samolot zderzył się z ptakiem. Gdy maszyna wylądowała, musiała zostać dokładnie sprawdzona.
- Samolot po wylądowaniu w Poznaniu został skierowany do dokładnych oględzin, dlatego następny lot 3958 został opóźniony o około 40 minut – powiedział PAP p.o. rzecznik prasowy PLL LOT Michał Czernicki.
Na szczęście do żadnych uszkodzeń nie doszło. Gdyby wykryto usterkę samolot nie mógłby udać się w kolejną trasę. Konsekwencje mogły być dużo poważniejsze. Wystarczy przypomnieć historię z Rosji, kiedy to Airbus A321 zderzył się z dużą grupą ptaków, co spowodowało awarię obydwu silników.
Niestety w tym tygodniu pech nie opuszcza zarówno PLL LOT, jak i poznańskiego lotniska. W poniedziałek jedna z maszyn musiała awaryjnie lądować, bo awarię wykazały systemy pokładowe. Przyczyny usterki są obecnie badane. To pierwszy taki przypadek w 7-letniej historii użytkowania Bombardierów tego typu przez LOT.