Powstanie "Syn Concorde'a". W trzy godziny z Europy do Nowego Jorku

NASA wspólnie z amerykańskim rządem ustaliła warunki i otrzymała zgodę na stworzenie nowego samolotu. "Syn Concorde'a" ma być niesamowicie szybki, w zaledwie 3 godziny przeleci dystans z Londynu do Nowego Jorku.

Powstanie "Syn Concorde'a". W trzy godziny z Europy do Nowego Jorku
Źródło zdjęć: © NASA
Arkadiusz Stando

Samolot otrzymał kryptonim QueSST - Quiet Supersonic Transport Low-Boom Flight Demonstrator. Z racji na długą, skomplikowaną nazwę, lepiej określać go "Synem Concorde'a". Nie przypadkowo w nazwie uchwycono słowo Quiet (cichy), bo w przeciwieństwie do Concorde'a, nowa maszyna ma być bardzo cicha. NASA celuje w 60 dB mniej od jego poprzednika, który został wycofany z lotów między innymi przez wytwarzanie ogromnego hałasu.

Obraz
© NASA

Kosmiczna agencja otrzymała od Stanów Zjednoczonych prawie 20 mld dolarów budżetu. Nie wiadomo, ile z tego poświęcą na budowę QueSST. Jeśli uda się stworzyć komercyjną wersję tej maszyny, to skrócimy czas podróży lotniczej o połowę.

Wstępny projekt "Syna Concorde'a" opracowuje dla NASA firma Lockheed Martin. Agencję kosmiczną wiąże z nią wieloletnia współpraca. Co prawda NASA nie ukrywa, że chętnie przyjmie projekty również od innych firm. Najważniejsze jest, aby przewidywały wyciszenie naddźwiękowego samolotu, do jak najniższego poziomu. To główny cel projektu. Do 2019 roku NASA przyjmuje zgłoszenia, natomiast powstanie pierwszego prototypu datują na 2021 rok.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)