Powstała największa mapa Drogi Mlecznej. Zmieni nasze spojrzenie na kosmos
Blisko 1,7 miliarda gwiazd zostało nakreślonych na nowej, ogromnej mapie Drogi Mlecznej. Została stworzona przez obrazy zbierane z sondy kosmicznej Gaia, należącej do Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Najnowszą trójwymiarową mapę przedstawiono na ILA Berlin Show. To najlepsze przedstawienie Drogi Mlecznej w historii ludzkości, w dodatku w kolorze. Dzięki niej, znacznie poszerzymy wiedzę o naszej galaktyce. Mapa pozwoli na setki niesamowitych odkryć naukowych, o których naukowcy marzyli przez lata. Niektórzy patrząc na mapę mówili, że nareszcie czują się jak w domu.
Mapę w pełnej rozdzielczości możecie zobaczyć na stronie ESA, pod tym adresem.
Cały projekt misji sondy kosmicznej Gaia wyniósł ESA aż 750 milionów euro. Sonda została uruchomiona w 2013 roku na pięcioletnią misję mapowania nieba. To właśnie efekty jej kilkuletniej pracy zebrano teraz w jedną dokładną mapę Drogi Mlecznej. Sonda aktualnie znajduje się daleko poza orbitą Księżyca, w punkcie libracyjnym Lagrange-2/L2.
To stabilne grawitacyjnie miejsce, oddalone około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi. Gaia działa więc inaczej niż nasze kosmiczne teleskopy, umieszczone na orbicie planety. Satelita jest w stanie zobrazować 100 000 gwiazd w ciągu minuty, a całe niebo w ciągu 2 miesięcy. Do stworzenia całej mapy, mierzono każdą gwiazdę średnio 70 razy.
W ciągu ostatnich pięciu lat pracy satelity zebrano 29 niezależnych pomiarów całego nieba. Można je wykorzystać zupełnie inaczej niż tylko do mapowania Drogi Mlecznej. Dzięki obserwacji gwiazd, naukowcy mogą dowiedzieć się o ich pochodzeniu, ewolucji i strukturze.
Oprócz gwiazd, sonda kosmiczna Gaia dokonała obserwacji naszego Układu Słonecznego. Dzięki jej pracy udało się zebrać informacje o pozycji ponad 14 000 asteroid. Gaia oczywiście będzie kontynuować misję, a ostateczna publikacja jej zbiorów jest spodziewana na rok 2020. Naukowcy dopiero zaczynają studiować mapę, gdyż została wypuszczona publicznie 25 kwietnia 2018 roku.