Powstają telefony tłumaczące rozmowy w każdym języku

Powstają telefony tłumaczące rozmowy w każdym języku

Powstają telefony tłumaczące rozmowy w każdym języku
08.02.2010 14:57, aktualizacja: 08.02.2010 15:38

Ludzie na całym świecie porozumiewają się w ponad 6000 języków. Pokonanie problemu komunikacji międzyludzkiej śniło się już bardzo wielu wynalazcom, scenarzystom filmowym i autorom książek science-fiction. Chyba najbardziej znanym rozwiązaniem jest prezentowany między innymi w serialu Star Trek uniwersalny translator, który potrafił w czasie rzeczywistym tłumaczyć zdania wypowiadane przez mieszkańców innych planet nawet w nieznanych językach. Możliwe, że już za kilka lat wizja takiego urządzenia stanie się rzeczywistością dzięki firmie Google

Amerykański gigant Internetu zapowiedział stworzenie oprogramowania dla telefonów komórkowych, które pozwoli w czasie rzeczywistym tłumaczyć rozmowy prowadzone w różnych językach.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Rozwiązanie proponowane przez koncern zakłada połączenie istniejącego oprogramowania do automatycznego tłumaczenia tekstu pisanego oraz programów do rozpoznawania głosu. Usługa ma zostać wprowadzona w telefonach Google, które podczas rozmowy z obcojęzyczną osobą będą sztucznym głosem wypowiadać słowa rozmówcy przetłumaczone na zrozumiały dla nas język.

Podczas, gdy sam projekt wydaje się jak najbardziej realny, ciężko jest nam uwierzyć w zapowiadany termin jego realizacji. Według przedstawicieli Google podstawowa wersja systemu tłumaczeniowego ma być zaprezentowana już za pięć lat. Mamy wrażenie, że w kwestii automatycznych tłumaczeń jest jeszcze wiele do zrobienia. Możemy się o tym przekonać na przykładzie działania automatycznego tłumacza Google, który pozwala przekładać tekst pisany na jeden z ponad pięćdziesięciu języków. Dla testu proponujemy przetłumaczyć niniejszy artykuł w serwisie translate.google.pl.

Jeśli nawet uda się pokonać problemy związane z automatycznymi systemami tłumaczącymi tekst pisany, nadal pozostanie nierozwiązana kwestia rozpoznawania głosu. Co prawda istnieją już systemy rozpoznawania mowy, ale wciąż wymagają one często kilkukrotnego powtórzenia wydanej komendy. Stworzenie systemu, który będzie potrafił tłumaczyć w czasie rzeczywistym szybko wypowiadane zdania, w których poszczególne głoski będą pomieszane z szumem kanałów komunikacyjnych jest wyzwaniem, które naszym zdaniem zajmie trochę więcej czasu niż pięć lat.

Pomimo całego sceptycyzmu, który wyraziłem w tym artykule, trzymam kciuki za realizację projektu Google. Choć Ci, którzy pamiętają książki Douglasa Adamsa "Autostopem przez galaktykę" z pewnością przypominają sobie również, że ryba-tłumacz, która włożona do ucha pozwalała rozumieć dowolne języki doprowadziła do wybuchu wojny. Miejmy nadzieję, że skutki stworzenia nowych telefonów Google nie będą aż tak opłakane.

Grzegorz Barnik

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)