Ponad 40 tys. osób obserwowało niebo w tym samym czasie. Polacy chcą pobić nowy rekord
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Australijczycy wpisali się do księgi rekordów Guinnessa, bijąc rekord osób, które jednocześnie - choć w wielu miejscach - obserwowały niebo. W 2019 roku wynik chcą przebić Polacy.
Bicie rekordu nastąpiło wieczorem 23 maja. W akcji udział wzięło ponad 40 tysięcy osób w co najmniej 285 miejscach w Australii, ale dokładna liczba uczestników nie jest znana. Wszyscy chętni musieli przez 10 minut obserować Księżyc przez teleskopy - informuje serwis urania.edu.pl. Jedno z największych miejsc, gdzie zebrali się ludzie, pomieściło 3,5 tys. uczestników.
Wynik imponuje, bo poprzedni rekord - również należący do Australiczyków - wynosił niecałe 8 tys. obserwatorów w 37 miejscach. Tegoroczna akcja miała więc dużo większy rozmach. Czy da się ściągnąć więcej osób? W Polsce uważają, że da się.
"Prowadzimy rozpoznanie możliwości zorganizowania w 2019 roku polskiej próby bicia rekordu Guinnessa (albo przynajmniej ustanowienia rekordu Polski) w liczbie osób jednocześnie obserwujących nocne niebo w wielu miejscach. Akcja byłaby przeprowadzona w ramach IAU100, czyli obchodów setnej rocznicy Międzynarodowej Unii Astronomicznej (IAU)" - pisze serwis urania.edu.pl.
Na razie trwa rozpoznanie terenu i szukanie chętnych, którzy mogliby pomóc w organizacji wydarzenia. Zdaniem pomysłodawców Polska ma szansę na rekord, o czym świadczy chociażby lista mieszkańców. Pod tym względem przewyższamy Australię, więc co za tym idzie - chętnych też powinno być więcej. Czekamy na pierwsze szczegóły dotyczące bicia rekordu przez Polaków.