Polscy żołnierze otrzymali nowy sprzęt artyleryjski

Kolejny konwój z samobieżnym automatycznym moździerzem kal. 120 mm Rak trafił do polskich żołnierzy. To już 4 dostawa sprzętu, który jak podkreślają eksperci jest ogromnym skokiem jakościowym.

Polscy żołnierze otrzymali nowy sprzęt artyleryjski
Źródło zdjęć: © Huta Stalowa Wola
Michał Prokopowicz

28.08.2018 | aktual.: 11.09.2018 12:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

21.Brygada Strzelców Podhalańskich doczekała się konwoju z wyprodukowanym przez Hutę Stalowa Wola wyposażeniem IV KMO z samobieżnym automatycznym moździerzem kal. 120 mm RAK.

To finalizacja kolejnej fazy umowy na dostawy wyposażenia dla ośmiu KMO Rak. W skład każdego z modułów wchodzi 8 środków ogniowych. Chodzi o moździerze M120K na podwoziu kołowym KTO Rosomak oraz 4 artyleryjskie wozy dowódcze.

Po raz pierwszy tego typu moduły zostały przekazane w 2017 roku, 17. Wielkopolskiej Brygadzie Zmechanizowanej. Był to początek cyklu dostaw sprzętu artyleryjskiego do Sił Zbrojnych RP. Ponadto tym sprzętem aktualnie może pochwalić się 12. Brygada Zmechanizowana im. Gen. Broni. Józefa Hallera w Szczecinie i 15. Brygada Zmechanizowana.

120 mm moździerz samobieżny przeznaczony jest do rażenia ogniem półpośrednim, pośrednim i na wprost obiektów przeciwnika, takich jak:

  • pododdziały zmechanizowane i czołgów szczebla batalionu (kompanii) w różnych rodzajach działań bojowych;
  • wykryte środki ogniowe szczebla batalion / brygada;
  • stanowiska dowodzenia i punkty dowódczo-obserwacyjne szczebla batalion / kompania;
  • pododdziały i środki rozpoznania oraz środki walki elektronicznej;
  • elementy rozbudowy fortyfikacyjnej przeciwnika.

Ponadto, przy użyciu amunicji specjalnej, moździerz realizuje zadania w zakresie świetlnego i dymnego zabezpieczenia działań (wskazywanie celów, stawianie dozorów,
oświetlanie terenu, zasłona ugrupowania, maskowanie manewru wojsk własnych)

Jak mówi ppłk Rafał Miernik , szef szkolenia w 17.WBZ - Jest to ogromny skok jakościowy w sprzęcie artylerii oddziałów zmotoryzowanych i zmechanizowanych. Jest on przygotowany do tego by po wdrożeniu wszystkich nowoczesnych typów amunicji prowadzić ogień na odległość większą niż 10 kilometrów. Szybkostrzelność to od 6 do 8 strzałów na minutę. Proces ładowania i kierowania ogniem jest zautomatyzowany - podkreśla ppłk Miernik.

Huta Stalowa Wola S.A. jeszcze w tym roku planuje przekazać kolejne moduły.

źródło: HSW

rosomakmoździerzwojsko
Komentarze (27)