Pogoda wiosna 2019. Czy będzie ciepło?

Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, pomiędzy 22 a 23 lutego możemy spodziewać się temperatur ujemnych w ciągu dnia. Zapowiedź tego już oglądamy. Po słonecznych dniach na niebie zrobiło się pochmurno. Już w piątek temperatura spadnie poniżej zera. Spowoduje to, że ulice i chodniki zamienią się w lodowisko.

Po dzisiejszym załamaniu aury już od piątku, minimum do niedzieli, dobrą pogodę w Polsce zacznie kształtować wyż znad północno-zachodniej Polski i Bałtyku, który w kolejnych dniach przemieści się nad południową Norwegię. Temperatury mocno spadną - prognozują synoptycy Cumulusa dla Wirtualnej Polski.

Ale to żadne zaskoczenie, bo o tym prognozy mówiły. Pocieszające jest to, że według tych zapowiedzi ochłodzenie ma być chwilowe, po którym czekają nas cztery cieplejsze tygodnie. Mają się charakteryzować nad wyraz wysokimi temperaturami.

Szansę na ciepły koniec lutego i początek marca dają meteogramy umieszczone na stronie Krajowego Instytutu Meteorologii. Z danych wynika, że 28 lutego we Wrocławiu będzie nawet 15 stopni. 1 marca będzie "tylko" 10 stopni, ale już dzień później 12. Temperatura spadnie pod koniec tygodnia, w piątek 8 marca ma wynieść około 6 stopni.

Czy tegoroczny marzec będzie nadzwyczaj ciepły? Wstępne szacunki zakładają, że niekoniecznie. Kiedy opublikowaliśmy prognozę pogody na najbliższe dni na naszym instagramowym profilu, meteopoznan odpowiedział, że marzec może być chłodny. Jest jeszcze za wcześnie na dokładne prognozy, ale na razie należy spodziewać się tego, że temperatury w marcu będą takie, jak być powinny. I nie będą odbiegać od normy.

Podobne przewidywania znajdujemy na stronie meteomodel.pl:

"W chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że luty zamknie się wysoką dodatnią anomalią temperatury powietrza zawierającą się między +3 a +4K (...) Najcieplejsze 12 miesięcy wystąpiło na przełomie lat 2006 i 2007: od lipca 2006 do czerwca 2007 średnia anomalia temperatury osiągnęła +2.41K. W chwili obecnej nie spodziewamy się, że wartość ta będzie w tym roku pobita, wymagałoby to średniej anomalii temperatury lutego i marca na poziomie +4.0K. O ile luty ma na to jak najbardziej szanse, o tyle w przypadku marca jest to wątpliwe" - czytamy na blogu.

Jak informuje Pan Stanisław, który napisał na dzieje się, na Mazurach już widać pierwsze oznaki wiosny.

Wygląda więc na to, że temperatury w marcu nie będą anomalią. Ale pewności nie mamy, bo długoterminowe prognozy pogody to loteria. Chociaż w sieci natknąć się można na prognozy na marzec, a nawet Wielkanoc czy majówkę, lepiej się nimi zbytnio nie sugerować. Odpowiedź na pytanie, czy na Wielkanoc będzie ciepło, czy chłodno, brzmi po prostu: nie wiadomo. Dlaczego?

- Obecnie nasze prognozy mają sprawdzalność na poziomie 90 proc. i więcej. Jednak jest tak tylko w przypadku prognoz 24- i 48-godzinnych. Im dłuższa symulacja, tym mniejsza szansa na to, że się sprawdzi. Już przy prognozie 5-dniowej jej sprawdzalność ostatniego dnia spada do 40 proc., a prognozy 16-dniowe to już w ogóle wróżenie z fusów. Przy obecnym stanie techniki nie da się osiągnąć więcej. W Polsce, której położenie geograficzne sprawia, że ciężko jest trafnie przewidzieć pogodę na dłużej niż kilka dni - mówiła w rozmowie z WP Tech Anna Nemec z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.