Według firmy Hitachi zdalne sterowanie funkcjami urządzeń już niedługo odbywać się będzie za pomocą naszych myśli. Co ciekawe Japończycy zamierzają wprowadzić nową technologię w ciągu najbliższych 3 - 4 lat...
Od czasu wynalezienia pilota zdalnego sterowania upłynęło już sporo czasu. Mimo to do dnia dzisiejszego ten genialny wynalazek jest wiernym towarzyszem każdego widza, a zasada jego działania od lat się nie zmienia. Umożliwia wygodne, zdalne sterowanie odbiornikiem TV bez konieczności ruszania się z miejsca.
Człowiek z natury jest leniwy dlatego czasy, w których ręcznie przełączano kanały nie trwały zbyt długo. Pierwsze przewodowe piloty nie sprawdziły się w praktyce, gdyż ludzie potykali się o plączące się kable. Producenci zaradzili temu i wprowadzili piloty na podczerwień, które umożliwiają w pełni zdalne sterowanie. Niestety również one nie są bez wad –. potrafią się zapodziać w najmniej odpowiednim momencie.
Według firmy Hitachi zdalne sterowanie funkcjami urządzeń już niedługo odbywać się będzie za pomocą naszych myśli. Co ciekawe Japończycy zamierzają wprowadzić nową technologię w ciągu najbliższych 3 - 4 lat. Niestety jak na razie technologia ta nie jest projektowana dla mas. Ma ułatwić podstawową obsługę rozmaitych urządzeń osobom niepełnosprawnym. Powstał już pierwszy prototyp maszyny (o wadze około 1 kg) skanującej nasze myśli. Dzięki niej, aby zmienić poziom głośności albo przełączyć kanał wystarczy trochę wysilić umysł. Specjalna aparatura z czujnikami mierzy zmiany przepływu krwi w mózgu człowieka i przekazuje uzyskane dane do pilota zdalnego sterowania.
Zgodnie z aktualnymi wynikami przeprowadzonych badań potrzeba od 10 do 20 sek. żeby wykonać pojedynczą komendę.
