Pierwszy pociąg próżniowy Hyperloop może powstać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Hyperloop to pomysł na nowy (piąty) rodzaj transportu, po łodziach, samochodach, kolei i samolotach. Firma Hiperloop One chce zbudować połączenie z Dubaju do Abu Dhabi. 150 kilometrową trasę będzie można pokonać w 12 minut.

Pierwszy pociąg próżniowy Hyperloop może powstać w Zjednoczonych Emiratach Arabskich
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | JumpStartFund
Bolesław Breczko

17.11.2016 | aktual.: 17.11.2016 15:23

Firma Hyperloop One zawarła 8 listopada umowę z ministerstwem transportu Zjednoczonych Emiratów Arabskich na budowanie połączenia między dwoma głównym miastami czyli Dubajem i Abu Dhabi. Jeśli to się uda to to między miastami oddalonymi od siebie o 150 kilometrów będzie można podróżować z prędkością ponad 1000 km/h. Szef firmy Hyperloop One zapowiedział, że połączenie może powstać w ciągu najbliższych pięciu lat. Są to tylko założenia bo technologia potrzebna do zbudowania Hyperloopa jest dopiero opracowywana i testowana. Na razie nie wiadomo nawet ile może kosztować planowane połączenie, Elon Musk wyliczył, że Hyperloop z Los Angeles do San Francisco może kosztowac 6 miliardów dolarów.

Obraz
© Hyperloop Alpha

Żeby wytłumaczyć czym jest Hyperloop najłatwiej wyobrazić sobie pociąg poruszający się w tunelu. Z tym, że jest tu kilka zasadniczych różnic. Po pierwsze Hyperloop nie porusza się po torach a się nad nimi unosi, tak jak istniejące już pociągi magnetyczne. Lewitacja nad torami może być osiągnięta nie tylko dzięki polu magnetycznemu ale też dzięki tzw. poduszkom powietrznym. Tutaj zasada jest podobna do tej stosowanej w poduszkowcach albo w grze w cymbergaja. Skutkiem takiego rozwiązania jest wyeliminowanie tarcia pomiędzy pojazdem a podłożem. W wyniku tego, taki pojazd może nie tylko szybciej jechać, ale potrzebuje też dużo mniej energii, aby rozwinąć duże prędkość.

Drugim kluczowym elementem (który będzie też zdecydowanie droższy od samych pociągów i prawdopodobnie trudniejszy w konstrukcji) jest sam tunel. Będzie to w zasadzie długa na kilkaset kilometrów rura, w której będą jechały pociągi. Z rury zostanie wypompowane prawie całe powietrze, co stworzy wewnątrz warunki niskiego ciśnienia, podobnego do tych, w których latają samoloty rejsowe. Dzięki temu zlikwiduje się drugą przeszkodę do osiągania dużych prędkości, czyli opór powietrza. Dlatego właśnie samoloty rejsowe latają tak wysoko (około 10 kilometrów), rzadsze powietrze pozwala im na rozwijanie większych prędkości i oszczędzanie paliwa. Kiedy wyeliminowane zostanie tarcie o podłoże i opór powietrza, pociągi Hyperloop będą mogły rozwijać prędkości przekraczające 1000 km/h (czyli bliską prędkości dźwięku albo pocisku wystrzelonego z pistoletu).

Sama idea nie jest nowa. Po raz pierwszy ten rodzaj transportu, w tym przypadku dotyczący towarów, został opatentowany już w 1799 roku. A od 1870 do 1873 działała w Nowym Jorku kolejka pneumatyczna, w której poruszał się tylko jeden wagonik. Chociaż projekt został zamknięty po 3 latach to dał początek poczcie pneumatycznej.

Obraz
© Hyperloop One

Hyperloop to nazwa wymyślona przez Elona Muska, szefa Tesli i SpaceX. W 2013 roku Musk zaprezentował dokument nazwany Hyperloop Alpha, w którym nakreślił plany stworzenia nowego środka transportu. Sam Musk nie zaangażował się w rozwój projektu, ale udostępnił go innym, którzy będą chcieli podjąć się tego wyzwania. Powstały dwie firmy, Hyperloop One i Hyperloop Transport Technologies, które chcą wprowadzić pomysł w życie. Oprócz tego Musk zorganizował konkurs na stworzenie samego pociągu (Hyperloop Pod Competition). Do konkursu przystąpiło 1200 zespołów, z czego większość to zespoły studenckie. Do następnego etapu zakwalifikowanych zostało 300 drużyn, w tym dwie z Polski, Hyperloop Poland (która zebrała w crowdfundingu ponad 60 tysięcy złotych na swój projekt) to drużyna, w której skład wchodzą studenci Politechniki Warszawskiej i Wrocławskiej, druga to Hyperłódź z Politechniki Łódzkiej. Kolejny etap konkursu jest zaplanowany na styczeń przyszłego roku. Będzie to już fizyczny test pociągów na specjalnie stworzonym testowym odcinku.

Obraz
© Hyperloop One

Z Hyperloopem wiąże się też sporo problemów i niewiadomych, są też osoby, które krytycznie podchodzą do całego pomysłu. Po pierwsze pojawia się problem stworzenia w tubie niskiego ciśnienia bliskiego próżni. Nigdy wcześniej coś takiego nie zostało zrobione na taką skalę. Po drugie podróż Hyperloopem może okazać się nieprzyjemna dla pasażerów. Przy prędkościach 1000 km/h, zakręty (nawet te łagodne) będą mogły wywoływać chorobę lokomocyjna i mdłości. Do tego dochodzi zamknięcie w małym wagoniku bez okien, który dodatkowo jest zamknięty w kilkusetkilometrowej rurze. Nie dla każdego może to być komfortowe. No i oczywiście największym problemem jest zapewnienie bezpieczeństwa. Jeśli w rurze powstanie nawat mała dziura, może to doprowadzić do katastrofy. Innym zagrożeniem jest np. przerwa w dostawie zasilania, która spowoduje zatrzymanie pociągów. Nad tymi problemami pracują teraz firmy, które mówią, że do zapewnienia bezpieczeństwa można wykorzystać wiele już istniejących technologii, ale dopóki nie zostaną one przetestowane to tak naprawdę nie wiadomo czy zadziałają.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)