Pięć wirusów komputerowych wszech czasów. Miliardy dolarów strat

Paraliżują systemy rządowe i wojskowe, atakują firmy i wykradają nasze dane. Najdroższy przyniósł nawet 10 miliardów dolarów strat.

Wirusy komputerowe bywają niebezpieczne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Michał Prokopowicz

Co to jest wirus komputerowy?

Wirus komputerowy to rodzaj oprogramowania, który jest w stanie się samodzielnie powielać, podobnie jak prawdziwy wirus. Wirusy i inne rodzaje złośliwego oprogramowania (tzw. malware) to od dziesięcioleci rosnące zagrożenie – tylko w 2017 roku liczba ataków ransomware zwiększyła się o ponad 400% w porównaniu do poprzedniego roku.

– Pierwsze wirusy powstały we wczesnych latach siedemdziesiątych. Na początku rozprzestrzeniały się przez dyskietki, a nastolatki pisały je dla zabawy w piwnicy rodziców. W ciągu ostatnich kilku dekad z niewinnych i nieszkodliwych eksperymentów stały się źródłem dochodów zorganizowanych grup przestępczych, szerząc się za pośrednictwem stron internetowych, reklam, linków czy załączników w e-mailach – mówi Karolina Małagocka, ekspert ds. prywatności w firmie F-Secure.

Które z nich szczególnie zapadły internautom w pamięć? Oto pięć wirusów komputerowych wszech czasów.

Stuxnet – rok 2010

W branży cyberbezpieczeństwa często mówi się o czasach przed Stuxnetem i po nim. Wirus jest najważniejszym z przykładów malware’u rządowego – Stany Zjednoczone użyły go jako broni w operacji militarnej wymierzonej w program nuklearny Iranu. Nośnikiem wirusa był pendrive jednego z pracowników. Po instalacji Stuxnet wyszukiwał konkretny sterownik i zmieniał jego ustawienia, doprowadzając np. do przyspieszenia pracy wirówek w zakładzie wzbogacania uranu w Natanz i ich zniszczenia. Czasowo unieruchomił niemal 1000 z 5000 wirówek i opóźnił irański proces wzbogacania uranu o około 1,5 roku.

Petya/Not Petya – rok 2017

To najdroższy w historii pojedynczy incydent związany z cyberbezpieczeństwem – kosztował więcej, niż jakikolwiek wyciek danych czy atak hakerów. Według szacunków straty firm na całym świecie wyniosły nawet 10 miliardów dolarów. Złośliwe oprogramowanie Petya blokowało zainfekowane urządzenia, żądając 300 dolarów w bitcoinach za ich odzyskanie. Wirus spowodował awarię systemów komputerowych m.in. Rady Ministrów Ukrainy i tamtejszego Banku Narodowego, rosyjskiego banku centralnego, koncernu naftowego Rosnieft, a nawet monitoringu promieniowania nieczynnej elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Fizzer – rok 2003

Fizzer to pierwszy wirus stworzony przez zorganizowaną grupę przestępców w celach zarobkowych. Nie stanowił zagrożenia dla dysków twardych, ale przejmował kontrolę nad pocztą elektroniczną, rozsyłając na wszystkie adresy z listy kontaktów spam i blokując serwery. Rozprzestrzeniał się niezwykle szybko poprzez załącznik e-maila, automatycznie generując treść oraz temat wiadomości spośród kilkunastu dostępnych wersji.

Slammer/SQL Slammer – rok 2003

Wirus pojawił się w 2003 roku i ustanowił niepobity do dzisiaj rekord szybkości rozprzestrzeniania się złośliwego oprogramowania. W szczytowym momencie ataku podwajał liczbę zainfekowanych komputerów co 8,5 sekundy, a zainfekowanie 75 000 serwerów zajęło mu jedynie około 10 minut. Generując ogromny ruch w sieci, sparaliżował m.in. Bank of America, serwery obsługujące numer alarmowy 911 w Seattle czy elektrownię atomową w Ohio i spowodował straty szacowane na ponad miliard dolarów.

Walker – rok 1992

Modelowy przykład złośliwego oprogramowania swoich czasów. Po zainfekowaniu komputera wirus wyświetlał na ekranie animację chodzącego mężczyzny. Pomysłowy, ale niegroźny – podobnie jak Delyrium, który wstrząsał ekranem, Q Casino, który zmuszał użytkownika do zagrania w ruletkę o dane z dysku czy Creeper publikujący komunikat "Jestem Creeper: złap mnie, jeśli potrafisz".

Jak chronić się przed wirusami?

– Kluczem jest profilaktyka, czyli korzystanie z programów antywirusowych, a także dbanie o odpowiednie nawyki związane z tzw. cyberhigieną. Obejmują one m.in. dokładne czytanie e-maili, nieotwieranie załączników od nieznanych nadawców, a także stosowanie silnych i unikalnych haseł dla każdego serwisu z osobna. Konieczne jest również regularne aktualizowanie systemu oraz oprogramowania, a także pobieranie aplikacji tylko z zaufanych źródeł. Aby nie stracić danych w razie zainfekowania urządzenia, dobrze jest wykonywać regularne kopie zapasowe – wskazuje Karolina Małagocka.

Zobacz też: Cybersejf. Kopią kryptowaluty na twoim komputerze i nawet o tym nie wiesz. Dostaniesz olbrzymi rachunek za prąd

Wybrane dla Ciebie

Akeron MBT 120. Kierowana broń dalekiego zasięgu dla czołgów
Akeron MBT 120. Kierowana broń dalekiego zasięgu dla czołgów
Rewolucyjny system ISR Cell od ICEYE. Dostęp do danych w ciągu minut
Rewolucyjny system ISR Cell od ICEYE. Dostęp do danych w ciągu minut
To może być ślad życia na Marsie. NASA potwierdza odkrycie szczególnych minerałów
To może być ślad życia na Marsie. NASA potwierdza odkrycie szczególnych minerałów
Idealny bat na rosyjskie drony. Tej broni potrzebują polskie F-16
Idealny bat na rosyjskie drony. Tej broni potrzebują polskie F-16
Rosja ulepsza rakiety. Iskandery zyskały nowe czujniki
Rosja ulepsza rakiety. Iskandery zyskały nowe czujniki
Najpotężniejszy laser w USA z rekordową mocą. To niebywałe osiągnięcie
Najpotężniejszy laser w USA z rekordową mocą. To niebywałe osiągnięcie
Aerostaty Barbara dla Polski. Incydent z dronami pokazał, jak bardzo są potrzebne
Aerostaty Barbara dla Polski. Incydent z dronami pokazał, jak bardzo są potrzebne
Pojawiły się nad Polską. To gigantyczne maszyny z USA
Pojawiły się nad Polską. To gigantyczne maszyny z USA
Tym zwalczano rosyjskie drony. Jest oficjalne potwierdzenie
Tym zwalczano rosyjskie drony. Jest oficjalne potwierdzenie
Odkryli skarby z bitwy morskiej. Hełm Montefortino u wybrzeży Sycylii
Odkryli skarby z bitwy morskiej. Hełm Montefortino u wybrzeży Sycylii
Rosyjskie drony nad Polską. Tym były zwalczane
Rosyjskie drony nad Polską. Tym były zwalczane
Potrzebują modernizacji. Ukrainiec o tamtejszej obronie powietrznej
Potrzebują modernizacji. Ukrainiec o tamtejszej obronie powietrznej