Patenty, które zmienią świat

None

Osobom, którym podoba się Segway z pewnością przypadnie do gustu również patent opisujący "osobisty wehikuł latający". Urządzenie to potrafi unieść łagodnie w powietrze swojego właściciela bez hałasu wywoływanego przez jakieś mechaniczne elementy takie jak np. śmigła. Korzysta z "unoszącego całość panelu składającego się z dwóch różniących się od siebie wymiarami pojemnościowych płyt i strumienia jonów wzbogacającego powietrze wokół nich".

Wydaje się, że latanie takim urządzeniem nie tylko nie byłoby przerażające, ale wręcz uspokajające. Z pewnością jednak w nocy z krzykiem budziliby się kontrolerzy lotów, którym przyśnił się ich największy koszmar - niebo, na którym roi się od takich wehikułów...

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Patent Apple rozwiązuje problem zakładania niewygodnych okularów podczas prezentacji trójwymiarowych obrazów. Jak działa? Odpowiednio wydajny komputer wyświetla dwa obrazy - jeden dla lewego, drugi dla prawego oka - na ekranie, którym jest "programowalne lustro". System śledzi również położenie głowy widza i przy pomocy komputera oraz wspomnianego lustra optymalizuje wyświetlany obraz, aby był jak najbardziej klarowny i realistyczny.

Mamy nadzieję, że rozwiązanie trafi kiedyś na rynek - być może nawet w przyszłości "keynote" podczas jednej ze słynnych konferencji Apple poprowadzi "holograficzny" Steve Jobs.

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Patent Sony rozwiązuje ten problem oddając w ręce niezadowolonych widzów bardzo interesującą broń. Mowa tu o technologii, dzięki której za pomocą specjalnego kontrolera mogą oni wysyłać wprost do prezentowanego filmu/programu awatary częstując nielubiane postaci pomidorami lub nawet kopniakami.

Oczywiście wyświetlana treść musi być odpowiednio przygotowana, aby telewidz mógł skorzystać z tych arcyciekawych możliwości.

Wróć do artykułuWróć do artykułu

W 1960 roku powstał system Smell-O-Vision, czyli kino, które nie tylko wyświetlało obraz, ale również zapewniało wrażenia zapachowe. Jego twórcą był amerykański producent Mike Todd Jr., który wykorzystał rozwiązanie do jednego ze swoich filmów - "Scent of Mistery". Obecnie technika ta powraca - zapach możemy poczuć podczas wyprawy do kin 5D.

Podobnymi możliwościami może pochwalić się opatentowany przez firmę IBM system o nazwie "Computer Controlled Olfactory Mixer and Dispenser". W jego przypadku wykorzystywany jest zestaw kaset, z których każda cechuje się innym zapachem. Aby uzyskać ten, który chcemy, komputer odpowiednio je miesza podobnie jak to czyni z kartridżami drukarka.

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Obecnie wiele cyfrowych aparatów fotograficznych oferuje takie technologie jak wykrywanie uśmiechu, czy też zamkniętych oczu (pozytywna detekcja skutkuje wykonaniem zdjęcia). Patent Sony idzie nieco dalej - wykrywa emocje!

Rozwiązanie, które przewidziane jest do zastosowania w konsoli PlayStation 3, korzysta z trzech podstawowych narzędzi - mikrofonu, kamerki oraz odpowiedniego oprogramowania. Dzięki nim jest w stanie wykryć śmiech, smutek, zainteresowanie, znudzenie, lub nawet fakt, że gracze przybili ze sobą przysłowiową "piątkę". Następnie zaś odpowiednio do wykrytej sytuacji reaguje (tutaj inżynierowie japońskiego producenta będą mieli duże pole do popisu).

Pomysł Sony wydaje się bardzo interesujący. Pytanie tylko, jak mógłby on działać? Podczas wykrycia ogromnej złości i bezradności gracza obniży poziom trudności gry? Może macie jakieś pomysły na wykorzystanie tej technologii? Jeżeli tak, zachęcamy do ich prezentacji w komentarzach.

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Rozbudowa centrów danych może być bardzo kłopotliwa. Ułatwia to interesujący patent, który dotyczy komputerów, pamięci i innych elektronicznych elementów uformowanych w kształcie modułów, które w prosty sposób mogą być ze sobą połączone.

Jeżeli więc istnieje potrzeba zwiększenia mocy obliczeniowej, wszystko co należy zrobić to dołożyć kilka następnych "klocków". W patencie czytamy również, że dzięki takiemu rozwiązaniu możemy budować dowolne "komputerowe budowle" - np. w kształcie sześcianu, ściany, wieży, czy też formacji w kształcie litery L.

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Patent firmy Panasonic przedstawia robota, a w zasadzie mechaniczne ramię na kółkach. Można je zatrudnić w domu, gdzie np. będzie zajmowało się odkładaniem porozrzucanych rzeczy na przeznaczone dla nich miejsce.

Co więcej, ma ono być na tyle inteligentne, że każdą z nich będzie traktowało odpowiednio delikatnie. Inaczej więc podejdzie np. do stojącej na podłodze szklanki z wodą, a inaczej do leżącej pod szafą skarpetki.

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Nosisz elektroniczne okulary oraz naszpikowany czujnikami strój, lecz nadal brakuje Ci czegoś w Twoim wirtualnym świecie? Jeżeli tak, to z pewnością chodzi o możliwość swobodnego poruszania!

Problem ten rozwiązał rosyjski wynalazca, który opatentował system składający się z ogromnej sfery umieszczonej na specjalnych rolkach - można wejść do jej wnętrza i swobodnie chodzić oraz biegać.

Problemem mogą okazać się jedynie wymiary rozwiązania wymagające sporego pomieszczenia. Dobrze by również było, aby pojawiło się ono w wersji "junior".

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Zagorzali fani gadżetów mogą zaopatrzyć się w jedno z "multimedialnych" ubrań firmy ScotteVest. Jeżeli są one jednak dla nich zbyt "słabe" z pomocą może przyjść im Nokia, która przygotowała znacznie bardziej interesujące rozwiązanie.

Paten Nokii opisuje "inteligentne ubranie" oferujące dla swojego posiadacza mnóstwo kieszeni, w których może on poupychać wszystkie towarzyszące mu wszędzie gadżety. Jednakże rozwiązanie to stanowi nie tylko bardzo sprytnie zaprojektowany "gadżeciarski mobilny magazyn", ale również w pełni sprawną miniaturową... sieć.

Kurtki wspomnianej wcześniej firmy ScotteVest mogą się pochwalić siecią PAN (Personal Area Network - sieć osobista), czyli wszytymi kanałami, którymi można poprowadzić kable. To jednak nic nadzwyczajnego w porównaniu z propozycją Nokii umożliwiającą skorzystanie z prawdziwej sieci, która pozwala na komunikowanie się urządzeń umieszczonych w różnych kieszeniach.

Wróć do artykułuWróć do artykułu

Uniwersalny pilot Logitecha - Harmony 1100 - jest imponujący, lecz mnogość dostępnego na rynku sprzętu wymaga budowy jeszcze lepszego rozwiązania. W 2002 roku Apple takie opatentowało. Korzysta ono z dotykowego ekranu i przeznaczone jest do współpracy z kompatybilną "inteligentną elektroniką konsumencką", od której może uzyskać informacje o jej zestawie funkcji oraz pozwala na skonfigurowanie całości za pomocą jednego przycisku.

Co ważne, taka innowacja nie musi stanowić samodzielnego urządzenia - może również zostać wbudowana w następne generacje iPhone'ów i/lub iPodów Touch.

Wróć do artykułuWróć do artykułu