Okazje do nocnych obserwacji. Niebo w październiku "zaleją" meteory

"Spadające gwiazdy" kojarzymy przede wszystkim z Perseidami. Sierpniowy rój meteorów nie jest jednak jedynym, jaki warto obserwować w ciągu roku. Podobne zjawiska odbędą się też w październiku – będą to Drakonidy i Orionidy.

Perseidy - zdjęcie ilustracyjne
Perseidy - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Norbert Garbarek

01.10.2023 | aktual.: 01.10.2023 19:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kiedy konkretnie wypatrywać "spadających gwiazd" w październiku? Okazji ku temu będzie sporo, a pierwsze roje będą aktywne już od 2 października i potrwają do początku listopada. Październikowe obserwacje będą wprawdzie nieco mniej liczne w porównaniu z Perseidami, ale jednocześnie meteory będą poruszać się z mniejszą prędkością, więc trudniej będzie je przegapić.

W październiku warto zerkać w kierunku nocnego nieba

Cytowany przez portal Nauka w Polsce astronom Jerzy Rafalski z Centrum Popularyzacji Kosmosu Planetarium w Toruniu wyjaśnia, że "spadające gwiazdy to meteory, małe ziarenka wielkości piasku, żwiru pędzące z ogromnymi kosmicznymi prędkościami, rzędu kilkudziesięciu kilometrów na sekundę". Pozostawiają na niebie spektakularny efekt, który obserwujemy z odległości ok. 100 km.

Źródłem "spadających gwiazd" są komety, które okrążają Słońce. Te natomiast – jak wyjaśnia Rafalski – pozostawiają po sobie sporo śmieci, którymi właśnie są meteory. "Gdy Ziemia wpadnie w taki rój okruszków, to mamy rój meteorów" – czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W październiku okazji do obserwowania nieba, przez które przemkną meteory będzie całkiem sporo, bowiem na ten miesiąc przypadają dwa zjawiska: Drakonidy i Orionidy.

Tych pierwszych można wypatrywać już od 6 do 10 października. Najbardziej zauważalnych przelotów niewielkich obiektów należy natomiast spodziewać się 8 października. Źródłem Drakonidów jest kometa Giacobini-Zinnera, którą odkryło dwóch naukowców (na których cześć nazwano kosmiczny obiekt) w 1900 r.

Rafalski podkreśla jednak, że rój Drakonidów pozwoli obserować ok. 10 meteorów w ciągu godziny. To o wiele mniej w porównaniu z Perseidami, kiedy to niebo "zalewa" ok. 100 meteorów ciągu godziny. Drakonidy będą najlepiej widoczne nad północnym horyzontem w gwiazdozbiorze Smoka (łac. Draco). Meteory będą poruszać się z prędkością ok. 20 km/s, czyli ok. 40 km/s mniej w porównaniu z Perseidami.

Obserwatorzy nocnego nieba docenią też w październiku Orionidy, które będą aktywne od 2 października do początku listopada. Ich maksimum przypada natomiast na noc z 21 na 22 października. W ciągu godziny na niebie powinno pojawić się ok. 20 meteorów. Ekspert z Centrum Popularyzacji Kosmosu Planetarium w Toruniu zaznacza też, że "październikowe noce to już noce czarne (...). Teraz noce są znacznie ciemniejsze, dlatego można zobaczyć nawet te najsłabsze meteory".

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

wiadomościnaukakosmos
Komentarze (0)