Obowiązkowa rejestracja użytkowników telefonów i internetu
Chiny poinformowały w środę o sfinalizowaniu programu obligatoryjnej
rejestracji wszystkich użytkowników telefonów komórkowych i stacjonarnych oraz internetu w Tybecie.
Władze chińskie twierdzą, że jest to element kampanii walki z rozsiewaniem plotek.
20.06.2013 | aktual.: 20.06.2013 12:05
Tybetańczycy, od dziesięcioleci protestujący przeciwko władzy Chin i bez tego są od lat bacznie obserwowani przez Pekin. Odpowiedzialnością za niepokoje w Tybecie Chiny obciążają duchowego przywódcę Tybetańczyków, przebywającego na emigracji Dalajlamę XIV, laureata Pokojowej Nagrody Nobla.
Według agencji Xinhua do końca zeszłego roku w Tybecie zarejestrowali się wszyscy abonenci telefonii stacjonarnej i komórkowej - łącznie 2,7. mln osób - oraz 1,47 miliona użytkowników internetu. Chińska propaganda twierdzi, że ten program obligatoryjnej rejestracji "sprzyja ochronie danych osobowych obywateli i powściąganiu szerzenia szkodliwych informacji".
Przedstawiciele władz mówią też, że rosnąca popularność internetu i telefonii komórkowej "powoduje problemy społeczne, łącznie z szerzeniem się plotek, pornografii i spamu". "Rejestracja pod prawdziwymi nazwiskami pomoże rozwiązać te problemy i na dłuższą metę będzie korzystna dla zdrowego rozwoju internetu" - cytuje Xinhua jedną z osobistości oficjalnych.
Obowiązek posługiwania się prawdziwymi nazwiskami przy rejestracji, wymaganej do korzystania z usług internetowych wprowadzono w Chinach w zeszłym roku. Podobne przepisy dotyczące telefonii komórkowej, zwłaszcza w przypadku usług typu prepaid, często nie są jednak przestrzegane.
Źródło: PAP, SW, WP.PL
Orange Ekspert: Czy naprawdę musimy wyłączać telefon w samolocie?