Nvidia chce odebrać Intelowi licencje patentowe

Nvidia znów uderza: po złożeniu w lutym tego roku przez Intela pozwu przeciw Nvidii z powodu rzekomego złamania przez producenta układów graficznych warunków zawartego w 2004 roku między obydwiema firmami porozumienia licencyjnego dotyczącego chipsetów (Chipset License Agreement, CLA; wówczas zostało też zawarta umowa o wymianie patentów – Patent Cross License Agreement), teraz to Nvidia złożyła pozew przeciwko Intelowi. Graficzny potentat dąży do sądownego potwierdzenia własnego stanowiska, mówiącego, że CLA obowiązuje także dla chipsetów przeznaczonych do współpracy z procesorami z rodziny Nehalem, a także z innymi procesorami Intela z wbudowanymi kontrolerami pamięci. W swoim kontrpozwie Nvidia twierdzi ponadto, że Intel dopuścił się złamania warunków umowy i że z tego powodu porozumienie o wymianie licencji przestało obowiązywać; w związku z tym Intel nie ma już żadnych praw do korzystania z patentów Nvidii.

Nvidia chce odebrać Intelowi licencje patentowe
Źródło zdjęć: © heise-online.pl

30.03.2009 | aktual.: 30.03.2009 16:33

Nvidia opublikowała zarówno pozew złożony przez Intela, jak i własny kontrpozew, jednak nie w ich pełnym brzmieniu –. cytaty z tajnych fragmentów obydwu umów zostały usunięte. Dlatego też nie jest łatwo ocenić te skargi pod względem merytorycznym. Jak często w takich wypadkach, interpretacja konkretnych warunków umowy bywa dość wyrafinowana. Obydwa pozwy potwierdzają pewną interesującą informację: mimo porozumienia o wzajemnym licencjonowaniu Nvidia musi uiszczać na rzecz Intela osobne opłaty licencyjne w ramach CLA.

Już w ubiegłym roku krążyły plotki, że Intel nie udostępni Nvidii licencji na mechanizm QuickPath Interconnect (QPI). Z drugiej strony, w obydwu pozwach QPI jest wspominany jedynie na marginesie i nie stanowi raczej głównego problemu sporu. Mechanizm ten jest na razie używany jedynie w przypadku drogich procesorów Core i7 oraz nowych Xeonów. Jednak liczba takich układów ma wzrosnąć po wprowadzeniu w drugiej połowie roku nowych wariantów Nehalem –. Lynnfield i Clarkdale (prawdopodobnie pod nazwą Core i5), a także ich wersji mobilnych Clarkfield i Arrandale. Procesory te nie mają zewnętrznych złączy QPI, lecz zawierają obok kontrolera pamięci i częściowo (Clarkdale i Arrandale) układu graficznego również mechanizm PCI Express Root Complex, a więc są w stanie bezpośrednio obsługiwać mostek południowy i karty PCI-E. Podobnie sprawa będzie wyglądać w przypadku następcy Atoma – Pineview. Nie wiadomo, w jaki sposób Nvidia chce technicznie zrealizować podłączenie tych procesorów do chipsetu, określanego przez firmę
mianem Media and Communications Processor (MCP). Sam Intel w swoim nowym chipsecie Ibex Peak, który realizuje też funkcje mostka południowego, w dalszym ciągu stosuje mechanizm DMI (Direct Media Interface), działający bardzo podobnie do interfejsu PCI-E x4.
Otwarta pozostaje kwestia, w jaki sposób Nvidia zamierza skonstruować chipsety ze zintegrowanymi wydajnymi układami graficznymi, obsługujące intelowskie procesory z wbudowanymi kontrolerami pamięci, ale bez QPI. Obserwatorzy rynku oczekują, że sprzedawane obecnie jeszcze w dużych ilościach chipsety ze zintegrowaną grafiką w kolejnych latach niemal całkowicie znikną z rynku, ponieważ zarówno Intel, jak i AMD opracowują przeznaczone dla wszystkich tańszych segmentów rynku komputerowego procesory hybrydowe z funkcjami CPU i GPU.

Jeśli prognozy ekspertów branżowych się sprawdzą, wówczas Nvidia i Intel będą się spierać o to, czy Nvidia ma prawo sprzedawać swój układ MCP (bez zintegrowanej grafiki) konkurujący z intelowskim chipsetem Ibex Peak alias P55 (seria 5). W tym względzie w całej sprawie może chodzić właściwie o wysokość opłat licencyjnych, jakie Nvidia powinna uiszczać na rzecz Intela.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)