Nowa wersja Microsoft Edge już dostępna. Google Chrome rośnie konkurencja
16.01.2020 12:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przeglądarka Microsoft Edge z silnikiem Chromium trafia na rynek zgodnie z obietnicami. Nowa wersja wydaje się być wyjątkowo stabilna i dopracowana. Czy jej twórcy mogą w końcu rozpocząć walkę o dominację na rynku? Wygląda na to, że Google Chrome rośnie konkurencja.
Microsoft dotrzymał słowa i niemal równo rok po pierwszych zapowiedziach udostępnił nową wersję przeglądarki Edge. Zgodnie z dokumentacją, 15 stycznia trafia ona do wszystkich użytkowników Windowsa 10 w formie aktualizacji. Można ją także pobrać samodzielnie i bez czekania z tej strony.
Microsoft Edge bazuje na silniku Chromium i ma stanowić alternatywę dla popularnego Google Chrome. Stabilna wersja przeglądarki wygląda bardzo dobrze, zawiera większość z zapowiadanych funkcji, chociaż na chwilę obecną brakuje w niej między innymi Kolekcji, które są dostępne w wersjach testowych.
Nowa wersja Microsoft Edge:
- Obsługuje ponad 90 języków
- Ma wbudowany tłumacz stron
- obsługuje AAD
- Posiada tryb Internet Explorer
- Zawiera dobrze sprecyzowane ustawienia prywatności
- Pozwala na odtwarzanie materiałów wideo w 4K
- Jest zgodna z Dolby audio
- Posiada obszerną bibliotekę własnych rozszerzeń
- Pozwala robić oznaczenia na dokumentach PDF
Łatwe przejście z Chrome'a i Firefoksa
Użytkownicy, którzy są chętni sprawdzenia nowego Edge'a, nie muszą się żegnać z dotychczas zgromadzoną historią czy zakładkami. Do przeglądarki można je bez problemu zaimportować, na przykład z Chrome'a czy Firefoksa. Microsoft Edge zaproponuje właściwe działania już przy pierwszym uruchomieniu. Użytkownicy będą musieli wskazać, czy dane mają zostać zaimportowane z Chrome'a, Firefoksa lub z pliku zapisanego na dysku.
Najbliższy okres to czas pierwszych testów stabilnego wydania Edge'a oraz śledzenia opinii wystawianych przez jego użytkowników. Niewykluczone, że po wypróbowaniu nowej wersji, przeglądarka trafi w gusta internautów, znajdując swoje stałe miejsce w ich komputerach osobistych.