Nova P22, komputer do salonu i sypialni

Nova P22, komputer do salonu i sypialni

Nova P22, komputer do salonu i sypialni
Źródło zdjęć: © wp.pl
26.05.2008 14:31, aktualizacja: 27.05.2008 09:52

Asus to firma znana w Polsce głównie z płyt głównych i
laptopów. Firma produkuje też komputery stacjonarne. Na nasze burko
trafił dość ciekawy przedstawiciel rodziny miniaturowych PCtów z
Tajwanu - Nova P22

Nova dostępna jest w dwóch wersjach kolorystycznych. Oglądając pierwsze zdjęcia prasowe zauroczyło mnie połączenie białej, błyszczącej obudowy z ostro pomarańczowymi wstawkami. Może dlatego, że taki komputerek nieźle by komponował się z moim starym iPodem. Niestety, koledzy postawili na moim biurku czarną, błyszczącą jak pokrywa fortepianu, niewielką prostopadłościenną skrzyneczkę.

Nova może pracować w dwóch pozycjach. Leżąc jak cegła lub stojąc pionowo na jednym z krótszych boków. W zestawie jest stosowny stojak. Stojak wykonany jest z czarnej blachy, o ostrych krawędziach. Ma się nieprzyjemne wrażenie, że można się o nie pokaleczyć. A w najlepszym razie, przez przypadek można porysować błyszczącą obudowę komputera. Zrezygnowałam z użycia stojaka także z powodu kabli. Łatwiej je ukryć gdy komputer po prostu leży na biurku. A przy okazji cała konstrukcja wydaje się dużo bardziej stabilna.

Obraz
© Nova P22 (fot. wp.pl)

Zabawnym elementem konstrukcji P22 jest "uchwyt na długopisy". Z prawej strony obudowy, poza jej obrys wystaje spory kawał plastiku z dwoma otworami. Pierwsze skojarzenie - są to otwory na linkę zabezpieczającą przed kradzieżą. Jednak otwory są dość spore i umieszczone w takim miejscu, że wpięcie linki szpeciłoby biurko. Drugi pomysł - uchwyt na długopis i ołówek - sprawdził się dużo lepiej. Przynajmniej jeśli chodzi o estetykę.

Ze względów estetycznych zapewne P22 wyposażono w szczelinowy napęd DVD-RW, podobnie jak zrezygnowano z wszelkich mechanicznych przycisków na obudowie. Wysuwanie płyty z napędu następuje po dotknięciu sensora zbliżeniowego. Identyczne rozwiązanie zastosowano zamiast włącznika zasilania. Efektowne, ale nie do końca praktyczne. Kilka razy zdarzyło się, zupełnie przypadkowo uśpić lub wyłączyć komputer. Wystarczyło, że w trakcie pracy ktoś chciał bliżej przyjrzeć się Novie. Brał go do ręki i... komputer "usypiał" czy wręcz resetował się, jeśli ciekawski przytrzymał dłoń czy palec na sensorze "Power" zbyt długo.
[k-o]

Nova dzięki swoim miniaturowym rozmiarom oraz eleganckiej czerni bardzo ładnie komponuje z większością mebli. Tak mebli. Nova to produkt z grupy "cyfrowe centrum rozrywki". Nie koniecznie musi stać na biurku. Po podłączeniu do telewizora z wejściem DVI-D zmienia się w prawdziwy kombajn multimedialny. Dlatego do zestawu dołączono pilota. Niestety, pilot jest przerażający. Do naprawdę ładnego komputera Asus dołączył koszmarnie wyglądającego, potwornie wielkiego pilota na podczerwień. Wiele brakuje mu do elegancji i prostej linii komputera. A w porównaniu do minimalistycznego i malutkiego pilota mojego domowego Maczka mini jest wręcz odpychający.

Tyle o tym co widać na zewnątrz. W od środka Nova P22 jest nie mniej ciekawa. Po pierwsze, komputer wyposażono w opatentowany przez Asusa system chłodzenia. Dzięki niemu komputer jest bardzo cichy. Więcej hałasu wytwarza kręcąca się w napędzie płyta DVD niż trzy wentylatorki tego komputera. Tak naprawdę słychać je odrobinę dopiero wieczorem, gdy milknie gwar dnia.

Komputer może pracować w dwóch, przełączanych programowo trybach: Silent Mode i Turbo Mode. Pierwszy z nich optymalizuje obciążenie procesora tak by system chłodzenia jak najmniej atakował nasze uszy. Drugi zapewnia maksymalne wykorzystanie mocy komputera. Wiąże się to, między innymi z podwyższonym poziomem hałasu. Jednak i wtedy natężenie dźwięku jaki generuje system chłodzenia jest kilkakrotnie niższe niż w wypadku typowego PCta. Co ciekawe, praca w Silent Mode jedynie w niewielkim stopniu ogranicza moc obliczeniową procesora. Wielokrotne test Cinebench10 przeprowadzane w obydwu ostawieniach pokazały, że Nova mimo pracy w "Silent Mode" renderuje przykładową scenkę w czasie bardzo zbliżonym do "Turbo Mode". Zachowując przy tym obniżony poziom emisji hałasu. Podobnie przy "katowaniu" procesora i systemu chłodzenia za pomocą projektu SETI@Home. Komputer w "Silent Mode" pracował zdecydowanie ciszej, przy praktycznie niezauważalnym spowolnieniu.

Obraz
© Test Cinebench10 (fot. wp.pl)

"Łatwo jest zbudować cichy komputer, gdy w środku siedzi jakiś stary, powolny procesor taktowany zegarem 800MHz" - powie wielu z was. Nic bardziej mylnego, w środku Nova P22 znajduje się wydajny procesor Intel Core2Duo 1.83GHz. A gwarantowany przez producenta poziom hałasu nie przekracza 25dB. Co prawda Nova nie może konkurować pod względem wydajności z ekstremalnie wyposażonymi stacjami roboczymi. Jednak jak na domowe warunki i centrum rozrywki procesor ma spory zapas mocy. Na dobre osiągi procesora pracuje także szybka szyna FSB, taktowana zegarem 1066MHz i 4MB wewnętrznej pamięci cache L2 procesora. Spowolnić go może jedynie dysk. Nova standardowo używa typowych laptopowych dysków 2.5"/5400rpm SerialATA. Miłośnicy tuningu mogą wymienić je na szybsze modele 7200rpm.

Dzięki takim parametrom programy działają szybko i sprawnie, bez zacięć czy oczekiwania na reakcję. Znienawidzona przez właścicieli względnie słabych PCtów Vista działa bez większych wpadek czy spowolnień. Nawet Realsoft 3D, kombajn do modelowania 3D, animacji i raytracingu działa na tym sprzęcie z dużą swobodą. Jednak nie miał to być komputer dla grafika czy inżyniera. Jego domeną mają być multimedia. I tu niestety drobna wpadka.

Maszyna doskonale rodzi sobie jako stanowisko internetowe. Przeglądarka www, poczta, komunikatory to "środowisko naturalne" tego komputera. Nova wyposażona została nie tylko w gigabitowy port ethernet, ale i w kartę WiFi w standardzie 802.11n, która w teorii pozwala osiągać transfery na poziomie 300Mb/s. Podobnie dobrze sprawuje się ten komputer jeśli chodzi o odtwarzanie muzyki czy filmów. Bez różnicy czy ze swojego dysku czy bezpośrednio z płyt. Windows Media Center plus pokraczny pilot sprawowały się niezgorzej w roli zarządcy centrum rozrywki. Do pełni szczęścia brakuje tylko by ten komputer choć częściowo potrafił zastąpić konsolę do gier.

Niestety, w tej roli Nova nie spisuje się najlepiej, a to za sprawą karty graficznej. Sercem systemu graficznego jest układ X3000 Intela. Jest to zdecydowany low-end, nienadający się do gier bardziej wymagających niż Pasjans czy Sim City. Również jeśli chodzi o dostępne złącza Asus wykazuje daleko idącą niekonsekwencję. Jeśli miał to być komputer "rozrywkowy", podłączany do telewizora, aż prosi się o gniazdo HDMI. Które można znaleźć w coraz większej liczbie modeli telewizorów. Tymczasem mamy tylko DVI. Oczywiście - można poradzić sobie za pomocą przejściówki, choć jest to mniej eleganckie. Całe szczęście nie zapomniano o optycznym wyjściu audio. Chociaż też zrobiono to odrobinę "na około" - zamiast gniazda Toslink zastosowano hybrydowe gniazdo audio, do którego możemy wpiąć zwykły kabel miedziany z wtyczką mini-jack lub po użyciu specjalnej przejściówki (jest w komplecie z komputerem) światłowodu z końcówką Toslink.

Obraz
© Nova P22 (fot. wp.pl)

Komputerek wyposażono w 4 gniazda USB 2.0. Powinno to wystarczyć to do podłączenia podstawowych peryferii. Tym bardziej, że możemy zrezygnować z tradycyjnej klawiatury i myszy. Asus wyposażył swojego "malucha" w łącze Bluetooth 2.0 + EDR. Dzięki czemu możemy podpiąć klawiaturę i mysz BT, zwalniając dwa porty USB.

Komputerek w testowanej przeze mnie konfiguracji (C2D 1.83GHz/1GB RAM/160GB SATA/DVD RW) kosztuje w detalu około 2300zł. Z czystym sumieniem mogę go polecić wszystkim tym, którym do realizacji codziennych zadań oraz rozrywki nie jest potrzebna zaawansowana karta graficzna. A zamiast wielkiego blaszanego pudła wolą na biurku czy obok telewizora postawić niewielkie, zgrabnie zaprojektowane pudełko. Jako "bonus" otrzymujemy niski poziom hałasu, nawet w sytuacjach gdy procesor jest poważnie obciążony.

Niestety, gdy chcemy grać w najnowsze gry lub używać aplikacji intensywnie wykorzystujących procesor karty graficznej, Nova nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jednak i takie osoby nie są skazane na wielkie blaszane pudła z huczącymi wentylatorami! Na moim biurku już stoi kolejna maszyna. Również wyposażona w system chłodzenia zapewniający obniżony poziom hałasu. Jedynie troszkę większa od Nova... A w środku Intel Core2Duo 2.66Ghz, GeForce 8600GT, HDMI, Audio 7.1...

Brzmi zachęcająco? Już niedługo opiszę dla Was Essentio, pełnokrwisty komputer w zgrabnej, niewielkiej obudowie. To coś, co spodoba się nie tylko kobietom.

Asus Nova P22
Niewielka, ładna obudowa
Cicha praca
Wydajny procesor

Prosta karta graficzna

Monika

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)