Nokia zdetronizowana! Nie jest już największym producentem telefonów
16.04.2012 13:15, aktual.: 16.04.2012 15:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Można i trzeba było się tego spodziewać, ale mimo wszystko łezka w oku się kręci, czytając taką informację.
Nokia dzierżyła miano największego producenta telefonów komórkowych na świecie przez ostatnie 1. lat, ale niestety wszystko co dobre, kiedyś się kończy. W 1998 roku Nokia wyprzedziła amerykańską Motorolę, a teraz fińskiego producenta przeskoczył Samsung. Choć informacje te podaje agencja Reuters, mają nadal status nieoficjalnych, ponieważ są oparte na zakładanych, a nie rzeczywistych statystykach.
W pierwszym kwartale tego roku, Samsung ma sprzedać łącznie 8. milionów telefonów komórkowych każdego rodzaju, podczas gdy sprzedaż Nokii ma oscylować w granicach 83 milionów egzemplarzy. Na potwierdzenie tych liczb, musimy zaczekać do końca kwietnia na oficjalne wyniki sprzedaży obu firm, ale zmiana na pozycji lidera wydaje się nieunikniona.
Największą siłą Finów były zawsze urządzenia niskobudżetowe, na które popyt spada od jakiegoś czasu na potęgę. Jeśli chodzi o segment smartfonów, Nokia już od dawna odstawała jakościowo od urządzeń innych producentów (głównie za sprawą trwania przy niewydolnym Symbianie), w związku z tym traciła rynek w lawinowym tempie - w samym ubiegłym roku było to aż 25. udziału.
Jak wiemy, Nokia wykonuje wiele ruchów, które mają ustrzec ją przed najgorszym: w kwestii software'u postawiła na Windows Phone, zaproponowała smartfony o zupełnie świeżym designie, sprząta także na własnym podwórku - zwalnia kolejne partie pracowników i na połowę roku zaplanowała całkowite przeniesienie produkcji do Azji. Przemawia za tym nie tylko tańsza siła robocza, ale także fakt, że ich produkty najlepiej sprzedają się na tamtejszym rynku - Nokia zaoszczędzi więc dodatkowo... na transporcie.
_ Źródło: chip.pl / WP.PL _
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Miniaturowy pecet o multimedialnych możliwościach"