Nie ma prądu i gazu przez… wirusa? Taki scenariusz jest możliwy

Wirusy kojarzą się głównie z prywatnymi komputerami czy telefonami. Złośliwe oprogramowanie uderzyć może znacznie mocniej - np. w elektrownie i wodociągi.

Elektrownia w Ostrołęce
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA
Adam Bednarek

Przekonaliśmy się o tym niedawno, kiedy teoretycznie zwykłe ransomware żądające okupu utrudniło funkcjonowanie szpitali, szkół czy banków. Potężne szkody mógł również wyrządzić wirus wykryty przez specjalistów z firmy ESET.

Złośliwe oprogramowanie o nazwie Industroyer jest w stanie bezpośrednio kontrolować przełączniki i wyłączniki podstacji elektrycznej. Potencjalny skutek ataku może obejmować przerwy w dystrybucji prądu czy wody i poważniejsze uszkodzenia sprzętu - wyjaśniają eksperci z ESET.

Co ciekawe, wirus może grasować, ponieważ protokoły nie mają niemal żadnych zabezpieczeń. Cyberprzestępcy teoretycznie nie potrzebowaliby więc luk w oprogramowaniu, by móc zaatakować. Skąd brak ochrony? Po prostu protokoły zostały zaprojektowane kilkadziesiąt lat temu, kiedy systemy infrastruktury krytycznej były odizolowane od świata zewnętrznego. Specjalne, skomplikowane zabezpieczenia nie były więc wówczas potrzebne. Dziś jest inaczej.

W teorii Industroyer może spowodować przerwy w dostawach prądu, wody czy gazu. Właśnie dlatego podejrzewa się, że to właśnie ten rodzaj złośliwego oprogramowania mógł być odpowiedzialny za ataki na sieć energetyczną na Ukrainie w 2016 roku.

- Czy możemy ze stuprocentową pewnością powiązać zagrożenie ze strony Industroyera z atakami na sieć energetyczną na Ukrainie w 2016 roku? Bez analizy incydentu w miejscu, w którym doszło do zdarzenia, jest to trudne. Warto jednak zauważyć, że złośliwe oprogramowanie posiada wyraźnie unikatowe możliwości ataku, a także zawiera datę aktywacji 17 grudnia 2016 r., czyli dokładnie dzień wystąpienia przerwy w dostawie energii – komentuje Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń z firmy ESET.

Wybrane dla Ciebie

Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów