Nie jesteśmy gotowi na AI. Czy jest się czego bać?

Badanie przeprowadzone przez ABB "Inżynierowie 4.0" wśród 700 studentów polskich uczelni technicznych ujawnia, że tylko 40 proc. z nich zdobywa podstawową wiedzę z zakresu sztucznej inteligencji. Rzeczpospolita podkreśla, że dla ponad trzech czwartych respondentów kluczowa jest elastyczność i otwartość na nowe pomysły.

Rozwój kompetencji związanych z wykorzystaniem narzędzi opartych o sztuczną inteligencję może być kluczowy dla osób, które chcą utrzymać się na rynku pracy. Według Rzeczpospolitej, powołującej się na raport Capgemini, 80 proc. firm na świecie w ciągu ostatniego roku zwiększyła inwestycje w systemy sztucznej inteligencji. Studenci polskich uczelni technicznych nie są zadowoleni z tego, w jaki sposób są przygotowywani do korzystania z AI.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Połowa badanych studentów wyraża chęć poznania podstaw AI, jednak 60 proc. z nich zauważa lukę między swoimi oczekiwaniami a ofertą edukacyjną uczelni. Dostęp do nowoczesnych technologii jest oceniany jako niewystarczający.

Prognozy firmy Bain & Company wskazują, że globalny rynek sprzętu i oprogramowania AI będzie rósł w tempie 40–55 proc. rocznie. Tymczasem raport "AI na polskim rynku pracy" Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) pokazuje, że AI wpłynie głównie na zawody wymagające wyższego wykształcenia, z inżynierami na czołowej pozycji.

Badania CBOS ujawniają, że niemal 40 proc. Polaków dostrzega w AI więcej zagrożeń niż korzyści, a blisko 30 proc. ma mieszane uczucia. Obecna sytuacja na rynku nie wskazuje wcale, że AI szkodzi.

- Jak dotąd nie widzimy redukcji etatów w IT, którą można by powiązać z rozwojem AI. Wręcz przeciwnie, firmy, które na nią postawiły, zaczęły zatrudniać – wskazuje Andrzej Winiarski z Holisticon Insight.

Rzeczpospolita zwraca uwagę, że według raportu EY i Liberty Global, prawie połowa stanowisk w Polsce może zyskać na wdrożeniu AI, a realne korzyści odczuje co trzecie miejsce pracy.