Nazwali ją na cześć bogini słońca. Niezwykła cząstka dotarła do Ziemi
Naukowcy z Japonii dokonali niezwykłego odkrycia w dziedzinie kosmicznego promieniowania. Zidentyfikowali niezwykle energetyczną cząstkę, której dotąd nie znano. Nazwali ją Amaterasu, na cześć mitologicznej bogini Słońca, która według wierzeń miała przyczynić się do powstania Japonii.
27.11.2023 | aktual.: 27.11.2023 08:31
Zespół badawczy z Osaka Metropolitan University poinformował o odkryciu niezwykłej cząstki, która dotarła do Ziemi. Pochodzenie tej cząstki jest nieznane, a jej natura pozostaje tajemnicą. Wiadomo jedynie, że jest częścią promieniowania kosmicznego, czyli cząstek, które docierają do nas z różnych źródeł, zarówno z naszej galaktyki, jak i spoza niej.
Promieniowanie kosmiczne charakteryzuje się ogromną energią, która przekracza 10 do 18 potęgi elektronowoltów (mierzoną w Eev, czyli eksaelektronowoltach). To wartość milion razy większa, niż ta, którą można osiągnąć w najpotężniejszych akceleratorach cząstek.
Naukowcy z Osaki od wielu lat prowadzą badania nad tego typu cząstkami. Wykorzystują do tego ponad 500 stacji badawczych, które są rozmieszczone na obszarze przekraczającym 700 km kwadratowych na terenie stanu Utah. W trakcie tych badań zespół odkrył cząstkę o energii wynoszącej aż 233 EeV.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ultraenergetyczna cząstka Amaterasu
Główny autor publikacji na ten temat, Toshihiro Fujii, przyznał, że początkowo myślał, że to błąd. –Kiedy pierwszy raz dostrzegłem tę ultraenergetyczną cząstkę, pomyślałem, że to błąd. To energia na poziomie nieobserwowanym od 3 dekad – powiedział.
Energia nowo odkrytej cząstki jest porównywalna z energią cząstki promieniowania kosmicznego odkrytej w 1999 r., która została nazwana "Oh-My-God" (o mój Boże). Wtedy detektory zarejestrowały jeszcze większą wartość energii – 320 EeV.
Naukowcy zdecydowali się nazwać nowo odkrytą cząstkę Amaterasu, na cześć bogini Słońca, która według mitologii miała kluczowy wpływ na powstanie Japonii. Jak twierdzą, cząstka jest równie tajemnicza, jak postać, od której wzięła swoją nazwę. Pytania dotyczące jej źródła i natury pozostają bez odpowiedzi, ale mogą prowadzić do nowych odkryć.
– Nie zidentyfikowano żadnego obiektu astronomicznego, który mógłby pasować do kierunku, z którego pochodziło promieniowanie, co sugeruje możliwość istnienia nieznanych zjawisk astronomicznych i procesów spoza Modelu Standardowego – wyjaśnia prof. Fujii.
Zespół badawczy planuje kontynuować swoje badania, korzystając z obecnych obserwatoriów. Jednocześnie rozpoczynają nowy, ulepszony eksperyment o czterokrotnie większej czułości, nazwany TAx4.
– Z pomocą urządzeń nowej generacji będziemy też szukali źródła tej niezwykle energetycznej cząstki – zapowiada badacz.