Naukowcy zbadali ryby i owoce morza z targu. Wyniki badań były tragiczne

Naukowcy zbadali ryby i owoce morza z targu. Wyniki badań były tragiczne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

17.08.2020 10:32, aktual.: 17.08.2020 12:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mimo że plastik nigdy nie był przeznaczony do konsumpcji przez ludzi, to mimo wszystko prawdopodobnie pochłaniamy go ciągle. Jego małe cząsteczki badacze znajdują w powietrzu, jedzeniu i wodzie. Nowe badania kolejny raz to potwierdzają.

Analiza pięciu popularnych gatunków ryb i owoców morza, kupionych na targu w Australii, nie pozostawiła wątpliwości co do ich zatrucia mikroplastikami.

Naukowcy znaleźli te substancje w każdej z próbek pięciu dzikich krabów niebieskich, dziesięciu hodowanych krewetek tygrysich, dziesięciu dzikich kałamarnic, dziesięciu hodowanych ostryg i dziesięciu dzikich sardynek.

– Biorąc pod uwagę przeciętną porcję, zjadacz owoców morza może być narażony na działanie około 0,7 mg plastiku przy spożyciu ostryg lub kałamarnic, a także do 30 mg plastiku przy spożyciu sardynek – skomentował odkrycie Francisca Ribeiro z University of Queensland.

Dla porównania badacz wyjaśnił, że 30 mg to waga jednego ziarenka ryżu.

8 mln ton

Skąd w ogóle mikroplastiki w ciałach ryb? Oceany są niestety miejscami, w których ląduje 8 mln plastikowych odpadów rocznie, a 20 proc. tej ilości to mikroplastiki. Każdy z nas dokłada się do tej liczby – najdrobniejsze elementy mikroplastików, nazywane mikrowłóknami w dużej mierze pochodzą z odzieży syntetycznej. Kiedy więc np. robimy pranie, część włókien nie zostaje wyłapana przez oczyszczalnie ścieków i trafia do środowiska, także w końcu do oceanów.

A jaki wpływ na zdrowie mają mikroplastiki? Naukowcy stwierdzili, że po spożyciu tworzyw sztucznych wiele gatunków morskich zmaga się z fizycznymi uszkodzeniami i stresem oksydacyjnym. Często skutkuje to nawet śmiercią.

Ssaki lądowe, w tym ludzie, pochłaniają mikroplastik w dużo mniejszych ilościach, ale naukowcy nadal nie wiedzą, jaki ma to wpływ na nasze zdrowie.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (109)
Zobacz także