Naukowcy natrafili na podwodny superwulkan. Jest ogromny i wciąż się powiększa

Na południu Japonii, w obrębie wyspy Kiusiu badacze odkryli ogromne ilości magmy. Jeśli nastąpiłaby erupcja, mogłaby zabić nawet 100 milionów ludzi. Na szczęście szanse na to są bardzo niskie, bo to 1 proc. w przeciągu stu lat.

Naukowcy natrafili na podwodny superwulkan. Jest ogromny i wciąż się powiększa
Źródło zdjęć: © Getty Images
Arkadiusz Stando

14.02.2018 14:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wulkan znaleziony u wybrzeży Japonii wybuchł prawdopodobnie 7300 lat temu. W raporcie opublikowanym przez Nature, badacze sugerują, że może powoli szykować się do kolejnej erupcji. Naukowcy natrafili na ślady ogromnej ilości lawy w podwodnej komnacie, w okolicach starego wulkanu Kikai.

Obraz
© Nature

Komora ma około 32 km sześciennych, a około 25 proc. zajmuje sama lawa. Jej powierzchnia jest pełna zniekształceń, co sugeruje, że wciąż się powiększa. Naukowcy twierdzą, że erupcja może nastąpić bez ostrzeżenia. Jeśli tak się stanie, to nawet 100 milionów ludzi może zginąć. Oprócz tego mogłaby nastać "wulkaniczna zima" - hipotetyczne zjawisko obniżenia temperatur, przez osłabienie dopływu promieni słonecznych na powierzchnię Ziemi.

Uważa się, że do podobnej sytuacji już doszło. Naukowcy z Kobe Ocean-Bottom Exploration Center (KOBEC) z Uniwersytetu Kobe, potwierdzają, że ta gigantyczna komora, w której zbiera się lawa, powstała po kraterze, tworzącym super-erupcję 7300 lat temu. Tym samym, wybuch mógł zniszczyć prehistoryczną cywilizację Jomonów, którzy żyli na terenach południowej Japonii.

Oprócz wybuchu i "wulkanicznej zimy", erupcja mogłaby doprowadzić do powstania tsunami. Nawiedziłoby południowe rejony Japonii, wybrzeża Tajwanu i Chin, a nawet Ameryki Północnej i Południowej. To wszystko może się stać, ale szanse są naprawdę niewielkie. Naukowcy wyliczają możliwość wybuchu na 1 proc. w przeciągu stu lat.

Tak wyglądałby potencjalny zasięg tsunami:

Obraz
© Nature

Komora najprawdopodobniej mieści się na terenach między wyspami Satsuma Iojima i Takeshima. Należą do archipelagu wysp Tsumi, w południowej części Japonii.

Podczas badań, naukowcy z KOBEC zebrali sześć próbek z kopuły. Odkryli w nich rodzaj skał magmowych, który powstaje poprzez chłodzenie się magmy lub lawy. Stąd przekonanie, że komora zawiera lawę. Oprócz tego natrafili także na wydobywający się spod ziemi gaz.

Komentarze (2)