NASA przełoży testy rakiety Space Launch System? Powodem huragany i problemy techniczne
NASA najprawdopodobniej opóźni testy rakiety Space Launch System, która w 2024 roku ma zabrać ludzi na Księżyc. Wśród powodów takiej decyzji wymienia się panujące w USA liczne huragany oraz problemy związane z głównym członem SLS.
07.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 07:36
NASA zaplanowała na listopad próbne odpalenie głównego stopnia rakiety Space Launch System, która w 2024 roku w ramach misji Artemis wyniesie astronautów na Księżyc. W ramach testów, agencja zamierza zatankować Główny Człon rakiety SLS (Core Stage) paliwem kriogenicznym, a następnie uruchomić cztery silniki RS-25. Będą one pracować przez 8 minut, symulując pracę jaką wykonają podczas prawdziwego lotu.
Wiele wskazuje na to, że sprawdzian polegający na tankowaniu oraz statycznym odpaleniu silników, zostanie przełożony o co najmniej kilka tygodni. Wszystko za sprawą usterek, które zaobserwowano podczas ostatnich etapów testowania członu rakiety. Problemy dotyczą m.in. zaworu oddzielającego linię ciekłego wodoru od jednego z silników.
Na opóźnienie testów może wpłynąć także fakt, że na terenie ośrodka badań kosmicznych Stennis Space Center w stanie Missisipi, trwa aktualnie liczenie strat po przejściu huraganu Zeta.
Pierwsza poważna misja z wykorzystaniem rakiety SLS ma się odbyć w 2021 roku. Będzie to bezzałogowy lot z kapsułą Orion dookoła Księżyca. W 2023 r. zostanie on powtórzony z astronautami na pokładzie.
Przypomnijmy, że początek misji Artemis, w ramach której na Księżyc zostanie wysłana załoga astronautów, zaplanowano na 2024 rok. Najprawdopodobniej, wśród osób, które wyruszą zbadać naszego naturalnego satelitę będzie Brytyjczyk Tim Peake. Astronauta, który spędził pół roku na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) okrążającej Ziemię, wyraził już chęć udziału w tym gigantycznym przedsięwzięciu.