Największy kontenerowiec świata w drodze do Polski
Do terminalu głębokowodnego DCT na gdańskich Stogach zawinie największy kontenerowiec świata. Jego wymiary imponują: jest o kilkadziesiąt metrów dłuższy niż wieża Eiffla, czterokrotnie przebija wysokość Statuy Wolności, a na jego pokładzie zmieściłoby się pięć Airbusów A380 i jeszcze zostałoby wolne miejsce. Statek wypłynął już z macierzystego portu, a święto polskich wielbicieli morskich gigantów rozpocznie się 21 sierpnia i potrwa 4 dni - tyle czasu "Triple-E" będzie cumował w Gdańsku.
"Triple-E" to w zasadzie nie nazwa jednostki, a całej klasy statków, które Maersk Line zamówił w 201. roku. Pełna nazwa pierwszego egzemplarza, który 15 lipca wypłynął z koreańskiego Busan w swój pierwszy rejs, to "Mærsk Mc-Kinney Møller".
Wiosną odbył się w Gdańsku Transport Week - cykl konferencji transportowo-logistycznych. Podczas jednej z nich firma Maersk Line ogłosiła, że ich największy i najnowocześniejszy kontenerowiec zawita do Polski podczas swojego dziewiczego rejsu w drugiej połowie sierpnia. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem armatora, więc jest niemal pewne, że będziemy mogli podziwiać jednostkę w naszym kraju.
Morski kolos
Statek mierzy 40. metrów długości i 59 metrów szerokości, przy zanurzeniu kadłuba na 14,5 metra. Jest to głębokość, która uniemożliwia mu zawinięcie do jakiegokolwiek portu obu Ameryk czy przepłynięcie kanału Panamskiego, jednak nie jest to od niego wymagane, ponieważ jego gabaryty zostały dostosowane do potrzeb kursów pomiędzy Azją a Europą, trasą przez kanał Sueski.
Nazwa klasy, która w języku polskim oznacza "potrójne E", wzięła się od założeń, które przyświecały jej konstruktorom: "Ekonomia skali, wydajność Energetyczna oraz większa Ekologiczność".
Ekonomia skali
Statek jest dłuższy od swoich największych rywali jedynie o 3 metry oraz szerszy o 4 metry, jednak potrafi zmieścić na pokładzie aż o 250. kontenerów więcej.
Wydajność energetyczna i większa ekologiczność
Jednym z największych atutów tego projektu są podwójne, dwusuwowe, wysokoprężne silniki Diesela, które przy pomocy dwóch śrub okrętowych potrafią rozpędzić jednostkę do 1. węzłów (ok. 35 km/h). Prędkość jednostki została zatem nieco zredukowana w stosunku do poprzedników, jednak dzięki zastosowaniu technologii „slow-steaming” (w wolnym tłumaczeniu „wolne podgrzewanie na parze”) zmniejszono zużycie paliwa o 37 proc. i emisję dwutlenku węgla o 50 proc.
Pobyt w Gdańsku
Kontenerowiec zawinie do gdańskiego portu 2. sierpnia. Chętni będą mogli skorzystać ze specjalnego punktu widokowego usytuowanego na plaży, z którego doskonale będzie widać wpłynięcie jednostki do portu. Firma Maersk ma również zapewnić rejsy wycieczkowe dla wszystkich, którzy będą chcieli zobaczyć statek z bliska. W drogę powrotną Triple-E uda się 24 sierpnia.
Źródło: Maersk, GospodarkaMorska.pl, Trójmiasto.pl, JG, WP.PL
jg/gb/jg
