Największa góra śmieci w Europie mieści się pod Warszawą. Niedługo ma tu powstać ośrodek rekreacyjny

Największa góra śmieci w Europie mieści się pod Warszawą. Niedługo ma tu powstać ośrodek rekreacyjny
Źródło zdjęć: © PAP - Tomasz Gzell

13.04.2016 | aktual.: 29.12.2016 08:21

Zastanawialiście się kiedyś, ile kilogramów śmieci "produkuje" każdy z nas dziennie, tygodniowo czy miesięcznie? Nad Wisłą mieszka około 40 milionów obywateli - to daje nam 34 miejsce w świecie. Według Eurostatu każdy Polak w ciągu roku produkuje "tylko" 315 kg odpadów. "Tylko", ponieważ średnia europejska to 500 kilogramów na osobę. Rekordzistami są Cypryjczycy - rocznie wyrzucają 760 kg. Gdzie trafiają śmieci? Część z nich na różnego rodzaju wysypiska. Mało osób wie, że jedno z największych w Europie znajduje się na granicy warszawskiego Bemowa i Bielan, ale do złudzenia przypomina... atrakcję turystyczną.

Zastanawialiście się kiedyś, ile kilogramów śmieci "produkuje" każdy z nas dziennie, tygodniowo czy miesięcznie? Nad Wisłą mieszka około 40 milionów obywateli - to daje nam 34 miejsce w świecie. Według Eurostatu każdy Polak w ciągu roku produkuje "tylko" 315 kg odpadów. "Tylko", ponieważ średnia europejska to 500 kilogramów na osobę. Rekordzistami są Cypryjczycy - rocznie wyrzucają 760 kg. Gdzie trafiają śmieci? Część z nich na różnego rodzaju wysypiska. Mało osób wie, że jedno z największych w Europie znajduje się na granicy warszawskiego Bemowa i Bielan, ale do złudzenia przypomina... atrakcję turystyczną.

js / słk

1 / 4

Odkładane plany w końcu mogłyby się ziścić

Obraz
© Google Maps

Przejeżdżając obok pasa startowego na warszawskim Bemowie, można zauważyć naprawdę spore wzniesienie. Górujące nad okolicą, mogłoby być świetnym punktem widokowym z panoramą rozciągającą się na całą stolicę. Inni mogą skojarzyć kształt wzniesienia z idealną lokalizacją na stok narciarski lub wyciąg. Jego przeznaczenie jest jednak zupełnie inne i z pewnością z turystyką jeszcze nie ma nic wspólnego. Jeszcze, ponieważ niedługo rzeczywiście góra może stać się tętniącym życiem centrum rekreacyjnym.

Składowisko Radiowo na pograniczu Bemowa i Bielan ma powierzchnię 16,76 ha. Góra miała już zniknąć w 2006 roku. Miała także zniknąć w roku 2014. W rzeczywistości jednak funkcjonuje do dziś i irytuje mieszkańców okolicznych osiedli. To bowiem najwyższa góra śmieci na naszym kontynencie!

Powstałe w 1962 roku składowisko do 1991 roku miało charakter komunalny. Następnie stanowiło obiekt technologiczny, którego zadaniem jest przyjmowanie tzw. odpadów balastowych z kompostowni. Od czterech lat trafiają tam wyłącznie odpady poprocesowe, czyli te, które muszą przejść proces mechaniczno-biologicznego przetwarzania. Dopiero po osiągnięciu odpowiednich parametrów, spełniających wszelkie wymogi środowiskowe, mogą znaleźć się na warszawskim składowisku.

2 / 4

Jak wygląda typowy dzień na składowisku?

Obraz
© PAP - Tomasz Gzell

Przez elektroniczne wagi samochodowe wjeżdża śmieciarka. W taki sposób kontroluje się bardzo istotną rzecz - ilość dostarczanych odpadów. Po zważeniu auta trafiają do hali wyładunku. Tam odpady ładuje się do dwóch obrotowych sit. Te odpowiadają za rozdzielenie śmieci na dwie frakcje: podsitową i nadsitową. Odpady z tej pierwszej wędrują do biostabilizatorów. Biologiczne przetwarzanie zachodzi na placach składowych pod geomembranami, ograniczającymi najbardziej irytujący i uciążliwy dla mieszkańców efekt uboczny - odorowość. Cały proces trwa od 6 do 9 tygodni do osiągnięcia AT4 poniżej 10 mg O2/kg s.m. AT4 to bardzo istotny parametr, określa on bowiem aktywność oddychania i wyraża zapotrzebowanie na tlen przez próbkę odpadów w ciągu czterech dni. Jak tłumaczy firma WTW, służy on do prognozowania, badania i kontroli prac rekultywacyjnych, do pomiarów biodegradacji substancji (pestycydów, fungicydów, nawozów, itp.) oraz do przeprowadzania testów toksyczności.

Stosowana technologia spełnia wymogi BAT (najlepszej dostępnej technologii). Jest to standard służący określaniu wielkości emisji zanieczyszczeń dla większych zakładów przemysłowych w UE. Nadrzędny cel BAT to zaproponowanie takich limitów emisyjnych, które będą odzwierciedlać właściwe proporcje pomiędzy korzyściami i kosztami. Wielkości limitów emisyjnych muszą dotyczyć tych zanieczyszczeń, które zakład będzie wytwarzał w większych ilościach.

3 / 4

Składowisko - bioreaktor

Obraz
© PAP - Marcin Obara

Monitoring panujących na wysypisku warunków jest przeprowadzany zarówno na miejscu, jak i w Niemczech, u dostawcy technologii. Przetworzony odpad po pełnej higienizacji zostaje umieszczony na składowisku. Co każde dwa metry odpadów składowisko jest przesypywane piaskiem, ziemią, gruzem lub gliną.

MPO twierdzi, że składowisko odpadów można traktować jako bioreaktor, w którym zachodzą procesy fizyczne, chemiczne i biologiczne, prowadzące między innymi do powstawania gazu składowiskowego. Ten składa się głównie z metanu i dwutlenku węgla, siarkowodoru, amoniaku, węglowodorów aromatycznych i innych składników. W 2013 roku ze składowiska przy ul. Kampinoskiej ujęto 1 196 411 m3 gazu, dzięki czemu wyprodukowane zostało 1 658 083 kWh energii elektrycznej.

4 / 4

Powstanie pierwszy taki ośrodek rekreacyjny w okolicy?

Obraz
© YouTube / MPO

Od 2012 roku, zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego okolicy, kształtowana jest bryła wysypiska pod kątem przyszłego obiektu sportowo-rekreacyjnego. Składowisko ma bowiem zostać zamknięte do końca roku 2016. Na stronie Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania możemy przeczytać w jednym z komunikatów:

_ Przypominamy, że składowisko zostanie zamknięte z dniem 31 grudnia 2016 roku, a instalacja mechaniczno-biologicznego przetwarzania (kompostownia), będzie wygaszana w momencie uruchomienia zmodernizowanej i rozbudowanej spalarni na Targówku (przełom 2018 i 2019 roku). _

Gmina Stare Babice, na terenie której znajduje się przeważająca część składowiska (zajmuje ona 13,74 ha z ponad 16), sześć lat temu zainicjowała przebudowę bryły składowiska pod kątem przyszłego wykorzystania obiektu pod cele rekreacyjno-sportowe. Ma się tu pojawić między innymi rynna snowboardowa, tor zjazdowy dla narciarzy, trasy dla narciarzy biegowych, ścieżki rowerowe i taras widokowy. Wymaga to podniesienia korony "góry" z 80 do 84 m nad poziomem "zero" Wisły.

Zlecono opracowanie koncepcji "Rekultywacji składowiska Radiowo z docelowym kierunkiem rekultywacji jako stok narciarski", obejmującej przebudowę kształtu składowiska pod budowę tzw. nartostrady czy przebudowę drogi technologicznej, biegnącej wokół.

js / słk

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (107)