Najniebezpieczniejsze lotnisko świata - samoloty uderzały w budynki i wpadały do wody

Lotnisko Kai Tak mieszczące się w Hongkongu było prawdziwym wyzwaniem dla pilotów.

Najniebezpieczniejsze lotnisko świata - samoloty uderzały w budynki i wpadały do wody
Źródło zdjęć: © Beao / Wikimedia Commons / CC

10.07.2013 | aktual.: 10.07.2013 13:52

Chiński port lotniczy Kai Tak powstał w 192. roku i zyskał miano najniebezpieczniejszego lotniska świata. Jest położone 9 m n.p.m. na zachodniej stronie Kowloon Bay w Koulun (Hongkong). Okolice lotniska otoczone są skalistymi górami. Na wschód od pasa startowego w odległości około 5 km znajdują się wzgórza. Z kolei od strony południowej jest wyspa Hongkong ze wzgórzami, których wysokość sięga nawet 640 m n.p.m.

Obraz
© (fot. Minghong / Wikimedia Commons / CC)

Lotnisko dysponowało dwiema drogami startowymi oznaczonymi numerami 1. i 31. Lądowanie od strony morza odbywało się podejściem 31 i w zasadzie nie różniło się niczym od innych lotnisk. Jednak podejście do lądowania od strony lądu drogą startową nr 13 było bardzo trudne i wymagało od pilotów nie tylko sporych umiejętności i doświadczenia, ale również nerwów ze stali. Procedura podejścia od strony lądu była nietypowa. Aby wylądować samolot podchodził do lotniska z północnego wschodu i krótko przed lądowaniem musiał wykonać skręt o 47 stopni. Odbywało się to na niskiej wysokości według punktów orientacyjnych ustawionych w terenie.

Obraz
© (fot. ozz13x / flickr.com / CC)

Oczywiście piloci byli wspomagani systemami komputerowymi, ale tylko w pierwszej fazie. Pomagał im IGS (Instrument Guidance System), jednak po wykonaniu zwrotu piloci byli zdani wyłącznie na własne umiejętności. Manewr był na tyle trudny, że doczekał się nawet swojej nazwy - piloci określali go jako "Hong Kong Turn" lub "Checkerboard Turn". Na pasie 13-stym można było lądować tylko w warunkach dobrej widoczności. Nawet wiejący ze stałą siłą wiatr znacznie utrudniał manewr lądowania. Warto też dodać, że w rejonie lotniska szalały tajfuny - boczne silne i porywiste wiatry bardzo utrudniały lądowanie. Co ciekawe, mimo niezwykle trudnego podejścia, droga nr 1. była często wykorzystywana. Lądowały tu samoloty z całego świata, a piloci musieli wykazać się mistrzowskimi umiejętnościami. Niestety dochodziło tu do wielu wypadków.

Śmiertelne w skutkach katastrofy i stale rosnący ruch lotniczy na Kai Tak doprowadził do zamknięcia tego najniebezpieczniejszego lotniska świata w 199. roku. Zastąpił je port lotniczy Hongkong, który posiada jeden z największych na świecie terminali pasażerskich.

Lotnisko Kai Tak było prawdziwym testem dla umiejętności pilotów, którzy musieli przejść specjalne szkolenie, aby móc na nim lądować. Samoloty podczas lądowania na Tai Kai często uderzały tu o okoliczne budynki, anteny telewizyjne lub wpadały do wody.

Źródło: dailymail.co.uk / PAP, SW, WP.PL

sw/jg/sw

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (141)