Na ratunek abramsom. Pentagon rezygnuje z nowego wozu ewakuacyjnego
Stany Zjednoczone zdecydowały o przerwaniu prac nad wozem ewakuacyjnym HERCULES M88A3. Pojazd nowej generacji miał zastąpić wysłużone i coraz mniej odpowiadające współczesnym wyzwaniom HERCULES-y M88A2. Co je zastąpi?
Czołg M1 Abrams w aktualnie eksploatowanym przez amerykańską armię wariancie M1A2SEPv3 ważą ok. 70 ton. Tak duża masa sprawia, że wozy ewakuacyjne, projektowane przed laty z myślą o lżejszych pojazdach, nie są w stanie zapewnić sprawnej ewakuacji uszkodzonych czołgów.
Odpowiedzią na ten problem miał być pojazd HERCULES (Heavy Equipment Recovery Combat Utility Lift and Evacuation System) M88A3. Dzięki masie 71 ton i zmodernizowanemu silnikowi V12 Caterpillar C32 ACERT o mocy 1350 KM i momencie obrotowym przekraczającym 6 tys. Nm, nowy HERCULES miał poradzić sobie z każdym, nawet najcięższym współczesnym czołgiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plastikowy świat. W ilu procentach składamy się z plastiku?
Prace nad nowym pojazdem zostały jednak przerwane, pomimo doprowadzenia projektu do etapu testów - próby nowego HERCULES-a były prowadzone z powodzeniem od 2024 r. Pentagon obawia się jednak kosztów, związanych z rozwojem nowego pojazdu i wdrożeniem go do służby, w której miałby zastąpić starsze wozy ewakuacyjne M88A2.
W związku z tym prace nad M88A3 zostały przerwane. Zamiast wdrażać nowy pojazd, amerykański departament obrony zakłada opracowanie modernizacji obecnie użytkowanych HERCULES-ów i dostosowanie ich do współczesnych potrzeb.
Oznacza to dalszą eksploatację pojazdów, które konstrukcyjnie wywodzą się z czołgów opracowanych w latach 50. XX wieku.
Mobilny warsztat dla czołgów M1 Abrams
Produkowany obecnie wariant wozu ewakuacyjnego – M88A2 został zbudowany z wykorzystaniem elementów czołgów M48 i M60. Pojazd waży 63 tony, ma 8 metrów długości i jest obsługiwany przez czteroosobową załogę.
HERCULES jest wyposażony w żuraw o nośności 32 ton, jednak ramię żurawia nie jest ruchome – oznacza to konieczność manewrowania całym pojazdem, aby ustawić żuraw w odpowiednim miejscu. Jego duży udźwig pozwala jednak na podnoszenie nawet najcięższych elementów czogłu, jak wieża czy silnik.
Kluczowym elementem pojazdu jest wyciągarka. W przypadku M88A2 pozwala ona – teoretycznie – na przemieszczanie pojazdu o masie nawet 70 ton, jednak praktyka wykazała, że sprawna ewakuacja np. czołgu M1A2 Abrams wymaga użycia dwóch wozów ewakuacyjnych. Pojazdy tego typu, razem z abramsami, zamówiła m.in. Polska.