Na Instagramie napisał: "nie reaguj na ten post". Odpowiedzi zaskoczyły

Jeśli myślisz, że na Instagramie komentarze i polubienia są szczere, to… cóż, nie zawsze są. Dowodem na to jest ciekawy eksperyment - lepiej nie sprawdzaj, jeżeli nie chcesz zwątpić w to, czy ludzie naprawdę są zachwyceni twoimi fotkami.

Na Instagramie napisał: "nie reaguj na ten post". Odpowiedzi zaskoczyły
Źródło zdjęć: © flickr.com | Santeri Viinamäki
Adam Bednarek

27.08.2018 | aktual.: 27.08.2018 10:04

Na zdjęciu było proste hasło: "Nie reaguj na ten post. Zobacz kto korzysta z bota na instagramie". Efekt? Użytkownik "warszawiakzwarszawy", który postanowił urządzić polowanie na boty, swój cel osiągnął. Od razu uzyskał sporo automatycznych komentarzy:

"Wspaniale tu u ciebie", "widać, że robisz to z pasją", "miło zawiesić oko na twoich zdjęciach". Pewnie gdy wrzucamy zdjęcia porannej kawy, selfie czy zdjęcie bawiącego się dziecka nie ma nic przyjemniejszego od lektury takich opinii. Ale w przypadku wielu osób nie są one szczere, co udowodnił "warszawiakzwarszawy".

Żeby jego zdjęcie trafiło do botów, musiał użyć sprytnej przynęty. W przypadku Instagrama były to popularne hasztagi, takie jak #instamama, #instadziecko, #mojewszystko, #instamom #instababy, #dziecko, #mama, #matkapolka czy #matkawariatka lub #synekmamusi. Jak widać, mamy na Instagramie piszą - a raczej robi to za nie bot - pochlebne komentarze, licząc na odwdzięczenie się w postaci nowych obserwatorów i podobnie pozytywnych komentarzy.

"Duża część z komentarzy już zniknęła. Im bardziej popularny stał się ten post, tym szybciej komentarze były usuwane. Komentarze to jedyny wyznacznik, który udowadnia, że ktoś korzysta z bota - mamy wtedy pewność w 100 proc. Nie każdy profil, który komentuje lub lajkuje Twoje zdjęcie robi to świadomie. IG przejmują boty" - napisał pomysłodawca akcji.

Przykładów jest więcej. Na Twitterze o swojej akcji napisał tata, który na Instagramie wrzuca zdjęcia dziecka, ale… tylko od pasa w dół, w różnych sytuacjach. Komentarze i tak pełne są zachwyconych osób:

A może naprawdę im te fotki się podobały?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)