MWC 2016: komputer, który schowasz do kieszeni marynarki - HP X3

Choć X3 to w rzeczywistości smartfon, to jednak należy go uznać za komputer. A przynajmniej tak chciałby producent, tworząc najmocniejszy telefon z systemem Windows 10 na rynku.

MWC 2016: komputer, który schowasz do kieszeni marynarki - HP X3
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska

24.02.2016 | aktual.: 27.12.2016 14:07

HP X3 został wyposażony w mocny, czterordzeniowy procesor Snapdragon 82. o taktowaniu 2,15 GHz, 4 GB RAM-u oraz 64 GB pamięci i slot na karty microSD. Ekran to 5,96-calowy AMOLED o rozdzielczości 1440 x 2560 pikseli. W telefonie nie zabrakło mocnej baterii o pojemności 4150 mAh, złącza USB-C, dwóch aparatów (16 Mpx i 8 Mpx), slotu na drugą kartę SIM i wodoodporności. Telefon ma mieć także czytnik linii papilarnych, jednak firma do chwili rozpoczęcia targów nie była w stanie go umieścić w obudowie. Nie zapomniano jednak o funkcjach bezpieczeństwa: TPM 2.0, VPN, Full Disk Encryption, Unified Image Encryption, SecureBoot i FIPS 140-2.

Zobacz także: MWC 2017 - najważniejsze informacje

Ideą całego sprzętu są jednak dodatkowe akcesoria, wśród których znajdziemy monitor oraz laptopa, który jednak nie ma w sobie żadnych podzespołów takich jak procesor i pamięć RAM. To po prostu obudowa z ekranem o przekątnej 12,5-cala, klawiatura, bateria i kilka dodatkowych złącz jak USB czy LAN. Dedykowany monitor posiada podobne funkcjonalności, tylko –. co oczywiste – jest pozbawiony wbudowanej baterii.

Obraz
© (fot. Wirtualna Polska)

Niestety, produkt raczej nie spełni oczekiwań wymagających użytkowników biznesowych, do jakich jest kierowany. O ile sama koncepcja jest bardzo ciekawa, tak wydajność telefonu jest daleka od oczekiwań. Nie ma mowy o płynnym działaniu poszczególnych komponentów, a samo Continuum Windows ma jeszcze wiele ograniczeń. Wyraźnie widać było także, że procesor nie ma odpowiedniego zapasu mocy. Można jednak oczekiwać, że HP bardziej pokazało samą idę i koncepcję, pewien prototyp, niż finalne rozwiązanie, które miałoby wejść za chwilę do sprzedaży.

Jarosław Babraj

Komentarze (0)