MPAA: 40 % pirackich filmów pochodzi z Nowego Jorku

MPAA: 40 % pirackich filmów pochodzi z Nowego Jorku

07.05.2007 12:30, aktual.: 07.05.2007 13:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Organizacja Motion Picture Association of America poinformowała, iż wedle zgromadzonych przez nią danych, 40 procent pirackich kopii filmów - a dokładniej mówiąc, kopii nagrywanych amatorskimi kamerami w kinach - pochodzi z największej amerykańskiej metropolii, Nowego Jorku.

MPAA dowodzi także, iż działalność ta przynosi nowojorskim filmowcom 1,5 miliarda dolarów strat rocznie i uszczupla zarobki nowojorczyków o kolejne 903 mln. dolarów. Ponadto, gdyby nie piractwo, w Nowym Jorku można by utworzyć 23 tys. nowych miejsc pracy.

Doniesieniom MPAA towarzyszy wypowiedzenie wojny piractwu przez burmistrza Nowego Jorku, Michaela Bloomberga - w mieście wejdą bowiem w życie nowe przepisy, jeszcze bardziej restrykcyjne wobec piratów. Filmowe piractwo z wykroczenia, karanego 250-dolarową grzywną, stanie się przestępstwem, za które grozi kara w wysokości 5000 USD oraz, co bardziej dotkliwe, 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Policja miejska rozpoczęła w ostatnim czasie skoordynowane działania przeciw dystrybutorom nieautoryzowanych nośników z filmami. Tylko w tym roku NYPD udało się przechwycić 195 tys. pirackich DVD i zatrzymać 29 podejrzanych.

Co ciekawe, jeszcze niedawno MPAA utrzymywała, że źródłem największej liczby pirackich kopii filmów jest sąsiad USA, Kanada ( miało by stamtąd pochodzić 50 % "piratów" ).

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także