MON finalizuje negocjacje. Nowa umowa na czołgi K2 

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że negocjacje dotyczące kolejnej umowy na czołgi K2 wraz z wozami towarzyszącymi są na finiszu – czytamy na portalu MON.

Reporter archiwum 2025 01
01.09.2024 Krojanty N/z czolg K2  Black Panther fot. Stanislaw Bielski/REPORTER
Stanislaw Bielski/REPORTERK2 Black Panther
Źródło zdjęć: © East News | Stanislaw Bielski/REPORTER
Norbert Garbarek

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz ogłosił w Warszawie, że rozmowy dotyczące zakupu czołgów K2 w wersji spolonizowanej dobiegają końca. Nowa umowa obejmie nie tylko same czołgi, ale także szeroki pakiet wsparcia logistycznego i szkoleniowego.

W ramach kontraktu Polska ma otrzymać 180 czołgów K2 oraz 80 pojazdów towarzyszących. Pakiet obejmuje również amunicję, serwis oraz szkolenia, co ma zapewnić pełną gotowość operacyjną sprzętu.

Umowa na finiszu

Minister podkreślił, że poprzednia umowa nie uwzględniała wozów wsparcia, co ograniczało efektywność wykorzystania czołgów. Obecne negocjacje mają naprawić te niedociągnięcia i zwiększyć udział polskiego przemysłu w produkcji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kluczowym partnerem po stronie polskiej będzie spółka Bumar Łabędy, która dzięki temu kontraktowi ma odzyskać swoją pozycję na rynku zbrojeniowym. Pierwsze 30 czołgów z nowej umowy trafi do Polski już w 2026 r.

Czołgi K2 Black Panther to południowokoreańskie maszyny generacji 3+, wyposażone w nowoczesne systemy uzbrojenia i ochrony. Obecnie dostawy realizowane są na podstawie umowy z 2022 r. o wartości 3,37 mld USD.

Wszystkie K2 dla polskiej armii mają systemy łączności kompatybilne z innym sprzętem Sił Zbrojnych RP, w tym czołgami Abrams. Dostawy z obecnej umowy zakończą się do końca 2025 r.

K2 Black Panther

Czołg K2 Black Panther ma długość przekraczającą 10 m i masę wynoszącą ok. 55 ton. Napędza go silnik o mocy 1500 KM, co pozwala rozwijać prędkość do 70 km/h na utwardzonych nawierzchniach. Konstrukcja pojazdu umożliwia także sprawne pokonywanie trudnych przeszkód terenowych, w tym brodzenie przez zbiorniki wodne o głębokości do 4 m.

Wśród uzbrojenia K2 znajduje się gładkolufowa armata 120 mm z automatycznym systemem ładowania, oddzielonym od załogi. Zaawansowany system kierowania ogniem pozwala na skuteczne rażenie celów oddalonych nawet o 4 kilometry, przy wykorzystaniu nowoczesnej amunicji zgodnej ze standardami NATO. Dodatkowo czołg wyposażono w karabin maszynowy 7,62 mm oraz ciężki karabin maszynowy 12,7 mm.

Wybrane dla Ciebie
Obiecano im pracę w hotelu. Afrykanki zwabione przez Rosję
Obiecano im pracę w hotelu. Afrykanki zwabione przez Rosję
Ukraińcy nie musieli go atakować. Rosyjski Ka-226 rozbił się w Rosji
Ukraińcy nie musieli go atakować. Rosyjski Ka-226 rozbił się w Rosji
Rosja promuje Su-57. Nikt nie chce "najlepszego samolotu świata"
Rosja promuje Su-57. Nikt nie chce "najlepszego samolotu świata"
Rosjanie zrobili to celowo. Zaatakowali konwój humanitarny
Rosjanie zrobili to celowo. Zaatakowali konwój humanitarny
Problemy z rosyjskimi czołgami. Sami Rosjanie narzekają na ich jakość
Problemy z rosyjskimi czołgami. Sami Rosjanie narzekają na ich jakość
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Odparowuje wszystko co żywe. Rosjanie zaczęli demontować potężną broń
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Najstarsze powietrze w historii. Było uwięzione w 6-milionowym lodzie
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Sprawdzono ją w Ukrainie. Polska chce nią zwalczać drony
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Chiny mają nowy okręt. Rzuca wyzwanie największym mocarstwom
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Nie tylko Koreańczycy. Ujawniono, kto jeszcze walczy za Rosję
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Mówią, że są lepsze niż F-35. Będą produkowane w Ukrainie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Lotnicze marzenie Ukraińców. Chcą je składać u siebie
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech