Microsoft przedstawia smartfony z systemem Windows Phone 7
Podczas transmitowanej na żywo konferencji prasowej prezes Microsoftu Steve Ballmer zaprezentował dziewięć smartfonów Della, HTC, LG i Samsunga pracujących pod kontrolą nowego systemu Windows Phone 7.
Aparaty trafią do 6. sieci w ponad 30 państwach. Z opublikowanej informacji prasowej nie wynika wprost, że smartfony pojawią się w Polsce, ale na liście europejskich operatorów znalazł się m.in. Orange.
Urządzenia zadebiutują w Europie 2. października, a w Stanach Zjednoczonych – 8 listopada. Wymogi konstrukcyjne zostały w znacznej mierze zdefiniowane przez producenta systemu. Microsoft przewiduje jedynie trzy warianty aparatów, a wszystkie pokazane modele należały do tej samej grupy: miały pojemnościowe ekrany dotykowe o rozdzielczości 800×480 punktów, nie były wyposażone w klawiaturę i powstały na bazie procesora o architekturze ARM taktowanego zegarem 1 GHz. Na pokładzie znalazły się także kamery z lampą błyskową, odbiorniki GPS oraz czujniki przyspieszenia – te elementy smartfonów z systemem Windows Phone 7 są obowiązkowe, podobnie jak co najmniej 8 GB pamięci flash i 256 MB pamięci RAM.
Główne cechy nowego systemu zostały zaprezentowane już w lutym podczas imprezy Mobile World Congress. Na stronie startowej zobaczymy ikony programów i widżetów ułożone w siatce kafelków, które Microsoft ochrzcił mianem Live Tiles (tablice); pokazują one w czasie rzeczywistym przychodzące wiadomości oraz zdjęcia i informacje z serwisów internetowych. Aplikacje i usługi są grupowane w tzw. huby. W dziale Ludzie (People) smartfon wyświetla szczegóły dotyczące kontaktów połączone z wiadomościami i zdjęciami z sieci społecznościowych. Przeglądarka zdjęć (Photos) ma uprościć oglądanie fotografii w serwisach internetowych. Sekcja Gry pozwala łączyć się z serwisem Xbox Live. Odtwarzacz muzyki i wideo ma synchronizować ścieżki dźwiękowe, filmy i zdjęcia z materiałami zapisanymi na dysku komputera. W dziale biurowym znajdziemy oprogramowanie Office Mobile, SharePoint, OneNote i klienta poczty.
Do synchronizowania adresów, terminów i danych Phone 7 może używać microsoftowych usług Exchange i Windows Live. Przewiduje się także korzystanie z platform innych dostawców: Yahoo!, Google'a (Gmail, Kalendarz, kontakty) i Facebooka. Obsługiwane będą ponadto konta e-mailowe POP3/IMAP. Za pośrednictwem modułów WLAN da się przesyłać z komputera multimedia takie jak filmy i muzyka. Utracone urządzenia będzie można zdalnie zablokować i wyczyścić ich pamięć, korzystając z bezpłatnej usługi chmurowej. Na wyposażeniu jest program do nawigacji dla samochodów i pieszych. Poza tym znajdziemy kalkulator (który w układzie horyzontalnym liczy w systemie szesnastkowym) oraz budzik.
Pomimo późnego startu w Windows Phone 7 brakuje kilku elementów: nie ma funkcji kopiuj–wklej (ta pojawi się dzięki aktualizacji wiosną 201. roku), a doinstalowywane aplikacje nie będą działać współbieżnie – tak więc programy do czatów albo telefonii VoIP nie będą pracować w tle, oczekując na nawiązanie kontaktu.
W chwili rynkowego debiutu aparatów w internetowym sklepie Microsoftu znajdzie się około 100. aplikacji dla smartfonów. Darmowe narzędzia programistyczne dla platformy Windows Phone 7 Microsoft oferuje już od pewnego czasu; odpłatne jest natomiast umieszczanie aplikacji na platformie handlowej. Windows Phone 7 jest niezgodny ze starszymi wydaniami microsoftowych systemów: nie działają programy napisane ani dla Windows Mobile, ani dla platformy desktopowej.
Koncern z Redmond stale powtarza, że pracuje z wykorzystaniem tych samych narzędzi co w Windows 7. ale przenośne i biurkowe wersje programów poza nazwą nie mają ze sobą nic praktycznie wspólnego. Internet Explorer dla Windows Phone 7 w żadnym razie nie bazuje na IE9 (albo przynajmniej IE8), lecz na Internet Explorerze 7. Wdrożono w nim jednak kilka funkcji znanych z IE8.
Tak czy owak po przenośnym systemie Microsoftu należy się spodziewać dobrej współpracy z kontami Exchange, bezproblemowej wymiany danych z programem OneNote oraz niedestrukcyjnej obsługi plików Office'a. Oczywiście zakres funkcji pozostaje znacznie w tyle za ich konwencjonalnymi wersjami aplikacji – ale to jest typowe dla wszystkich platform przenośnych.
wydanie internetowe www.heise-online.pl