Microsoft poprosi o aktualizację antypirackich zabezpieczeń w Windows 7

Microsoft poprosi o aktualizację antypirackich zabezpieczeń w Windows 7
Źródło zdjęć: © PC World

12.02.2010 11:00, aktual.: 12.02.2010 12:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Microsoft udostępni wkrótce aktualizację dla Windows 7, której zadaniem będzie identyfikacja nielicencjonowanych kopii systemu, zainstalowanych z użyciem ponad 70 różnych cracków.

Plik aktualizacyjny usługi Windows Activation Technologies w Windows 7 Home Premium, Professional, Ultimate i Enterprise znajdzie się na stronach Microsoftu - microsoft.com/genuine i Microsoft Download Center - odpowiednio 1. i 17 lutego. Jego dystrybucja przez Windows Update ruszy kilka dni później. Aktualizacja w WU będzie oznaczona jako "ważna".

Obraz
© (fot. Microsoft)

Warto jednak podkreślić, że instalacja aktualizacji będzie czysto dobrowolna - użytkownik nie jest zmuszony do instalowania pliku po pobraniu go na komputer (oczywiście w wypadku, gdy pozwalają na to bieżące ustawienia mechanizmu Aktualizacji w Windows).

Praktyka Microsoftu jest więc odmienna od stosowanej przez firmę w 200. r., gdy użytkownicy Windows XP byli zmuszeni do zainstalowania aktualizacji mechanizmu zabezpieczeń antypirackich. System noszący wówczas nazwę Windows Genuine Advantage oznaczony był jako poprawka o wysokim priorytecie. Takie postępowanie wywołało niezadowolenie użytkowników: niektórzy spośród nich wnieśli pozwy przeciw Microsoftowi argumentując, że WGA nosi znamiona spyware'u. Sprawa ta znalazła niedawno swój finał - sąd orzekł, że WGA nie jest oprogramowaniem szpiegującym.

Jak działa WAT

Jak przekonuje Joe Williams, generalny menedżer w dziale zajmującym się aktywacją produktów Microsoftu, WAT po zainstalowaniu aktualizacji ma wykrywać tzw. "exploity aktywacyjne" (jest to nic innego jak crack, czyli mała aplikacja służąca do obejścia antypirackich zabezpieczeń w oprogramowaniu).

Użytkownicy systemów zainstalowanych z użyciem cracka zaczną otrzymywać powiadomienia o tym, że Windows nie jest oryginalne. W oknie dialogowym zawarte będą również dodatkowe informacje, m.in. jak zdobyć w pełni legalną kopię OS. Oprócz tego nastąpi zmiana w wyglądzie pulpitu - dotychczasową tapetę zastąpi czarne jednolite tło (ikony programów pozostaną na miejscu).

Kopia Windows zidentyfikowana jako nielegalna, nie straci na funkcjonalności - aktualizacja WAT nie zablokuje funkcji systemu.

Zaktualizowany mechanizm WAT będzie systematycznie, co 9. dni, kontaktował się z serwerami Microsoftu, aby ponownie zweryfikować oryginalność systemu oraz pobierał nowe sygnatury cracków. Jeśli jednak wykryje zmodyfikowane lub usunięte pliki z informacją o licencji Windows, będzie nawiązywał połączenia znacznie częściej - co tydzień.
Informacje przesyłane do serwerów mają nie zawierać żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Po co to wszystko?

Intencją koncernu związaną z aktualizacją WAT była, jak pisze Williams, poprawa bezpieczeństwa użytkowników (Microsoft często zwraca uwagę na zagrożenia, jakie niesie ze sobą korzystanie z nielicencjonowanych wersji Windows). Williams powołał się na badania, z których wynika, że nawet 1/3 pirackich kopii Windows jest zainfekowana złośliwym oprogramowaniem.

Kopia Windows 7 Release Candidate, jaka wyciekła do sieci bezpośredniej wymiany plików w maju 2009 r. była faktycznie zarażona trojanem.

Źródło artykułu:idg.pl
Komentarze (552)