Microsoft oskarżony o nielegalne wykorzystanie technologii

Microsoft oskarżony o nielegalne wykorzystanie technologii

11.03.2009 15:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W jednym z teksańskich sądów trwa właśnie proces przeciwko Microsoftowi, który jest oskarżony o naruszenie patentów w związku z rzekomo nielegalnym wykorzystaniem sposobów komunikacji w internetowej usłudze dla graczy Xbox Live.

Mimo że ani Microsoft (Seattle), ani skarżąca firma Paltalk Holdings (dostawca narzędzi chatowych z Nowego Jorku) niewiele mają wspólnego z ojczyzną rodeo, na miejsce rozprawy wyznaczono federalny sąd okręgowy w 23-tysięcznym miasteczku Marshall. Sędziowie United States District Court for the Eastern District of Texas uchodzą za wyjątkowo przychylnych dla właścicieli patentów, więc teksańskie miasteczko już wielokrotnie było sceną podobnych sporów prawnych.

Obraz

Paltalk oskarża Microsoft o naruszenie dwóch patentów, które firma miała nabyć od spółki MPath Interactive za około 20. 000 dolarów. W 1996 roku MPath zaprezentował technologię MCAP (Multi-Client Application Protocol) – transamerykańską sieć serwerów gier z możliwością dostępu dla wybranych usługodawców internetowych. Dziełem tej firmy jest również specjalny serwerowy system komunikacji dla zastosowań interaktywnych, który w 1998 roku został objęty ochroną prawną przez amerykański Urząd Patentów i Znaków Towarowych – właśnie ta technologia stanowi obecnie główny przedmiot sporu z Microsoftem. Paltalk przypomina, że koncern z Redmond już wcześniej przejawiał duże zainteresowanie chronionym produktem, określając go nawet mianem "niezwykle wartościowego".

Microsoft tłumaczy jednak, że po szczegółowej analizie technologii firmy MPath do współpracy nad usługą Xbox Live zdecydowano się na inną firmą. Jak czytamy na stronie internetowej Brooke A. M. Taylor, adwokat strony skarżącej, spór między firmami Paltalk i Microsoft ciągnie się już trzy lata. Ta pierwsza domaga się odszkodowania w wysokości 90 milionów dolarów, gdyż jak twierdzą jej przedstawiciele, chroniona technologia została wykorzystana przez Microsoft także w jego najpopularniejszej serii gier Halo. W styczniu sędzia David Folsom odrzucił częściowy werdykt ogłoszony w przyspieszonym postępowaniu. Obecny proces ma potrwać około dwóch tygodni.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Komentarze (47)