Miały być nowoczesne dowody osobiste... wyszło jak zawsze

A miało być tak pięknie. Nasze cudowne, elektroniczne dowody osobiste miały pojawić się lada dzień i ułatwić wszystko, co urzędowe. No więc nie pojawią się szybko a ułatwią niewiele

Miały być nowoczesne dowody osobiste... wyszło jak zawsze
Źródło zdjęć: © Gizmodo

A miało być tak pięknie. Nasze cudowne, elektroniczne dowody osobiste miały pojawić się lada dzień i ułatwić wszystko, co urzędowe. No więc nie pojawią się szybko, a ułatwią niewiele.

Elektroniczne dowody osobiste miały pojawić się już od 1 lipca. Przyjdzie nam jednak poczekać nieco więcej na efekty tej pokaźnej inwestycji z pieniędzy podatników. Co najmniej do 201. roku.

Obraz

Co więcej, mieliśmy zapomnieć o problemach z rejestracją w placówkach służby zdrowia, bez wychodzenia z domu zamówić akt urodzenia czy też zmienić meldunek. Druki RMUA? Przeszłość! Niestety... niezupełnie.

Jak tłumaczy MSWiA, urzędy i resorty nie są na to przygotowane. Co więcej, nie wiadomo kto ma zapłacić za nowe oprogramowanie dla NFZ, które obsługiwałoby czytniki dowodów. Elektroniczne urzędy najwyraźniej jeszcze nie dla nas. Nie jesteśmy zaskoczeni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (577)