Marzysz o tanim domu? Możesz go mieć za kilka złotych

Japonia postanowiła znaleźć sposób na ponowne zaludnienie opustoszałych prowincji. Kraj kusi młodych ludzi ofertą domów w symbolicznej cenie i proponuje im dofinansowanie do tego rodzaju budynków. Podobna sytuacja jest i we Włoszech, gdzie dom można kupić za 1 euro.

Japoński dom w miejscowości Hakone
Japoński dom w miejscowości Hakone
Karolina Kowasz
Karolina Kowasz

05.06.2021 10:10

Jak donosi serwis Vice, ceny tanich domy ulokowanych na japońskiej prowincji zaczynają się od zaledwie 460 dolarów (około 1700 zł). Jest to zasługa lokalnych władz, które chcą zapełnić opustoszałe budynki. Wszystko wskazuje, że oferta przyciąga wielu chętnych. Według rządowych statystyk ponad 361 tysięcy Japończyków opuściło obszar Tokio w zeszłym roku i zdecydowało się przenieść na przedmieścia. Oznacza to wzrost o 2,56 procent w porównaniu do liczby migrujących osób w 2019 roku.

Żeby dodatkowo zwiększyć atrakcyjność oferty i przyciągnąć mieszkańców do ich kurczących się społeczności, Japonia wydała miliony na dotacje na renowację opuszczonych domów. Na zwiększające się zainteresowanie opustoszałymi budynkami miała wpływ również pandemia koronawirusa. Ze względu na zwiększenie się popularności pracy zdalnej, Japończycy nie mają już potrzeby mieszkania bezpośrednio w dużych aglomeracjach miejskich. Z tej perspektywy przestronne wiejskie domy, które mogą zakupić na własność są dla nich dużo bardziej atrakcyjne niż niewielkie, wynajmowane mieszkanka.

Ze względu na okazyjne ceny, oferta przyciąga nie tylko Japończyków. Doradca ds. emigracji i osiedleń w mieście Nagano, Kenji Nishimaki, powiedział Vice, że zdarzają się obcokrajowcy, którzy są zainteresowani osiedleniem się w Japonii. Ze względu jednak na spore koszty życia w dużym mieście są oni chętni do zakupu akiya, jak noszą nazwę opuszczone domy. 

Większość z domów, które znalazły się w sprzedaży w tak atrakcyjnej cenie, została opuszczona po śmierci właścicieli lub wyprowadzce mieszkańców. Ponieważ Japonia jest jednym z krajów, w których najszybciej zachodzi proces starzenia się, można się spodziewać, że ilość tego rodzaju budynków będzie ciągle przybywać.

Jeżeli jednak jesteśmy zainteresowani nieco cieplejszym klimatem, to także Włochy mają podobną propozycję. Wiele małych miasteczek oferuje sporej wielkości posiadłości w cenie jednego euro. Warunkiem zakupu domu w tak atrakcyjnej cenie jest konieczność jego wyremontowania. Sam remont może pochłonąć jednak tyle pieniędzy, że taniej będzie zakupić dom w Polsce. A już na pewno na prowincji w Japonii.

Komentarze (4)