Mark Zuckerberg przestał być najpopularniejszym użytkownikiem
Google+ musi się mieć całkiem dobrze. Świadczyć o tym może wyprzedzenie twórcy (lub współtwórcy) największego konkurenta Google, Marka Zuckerberga, przez Larry'ego Page'a.
Po kilku miesiącach od istnienia w internecie portalu Google+, szef Facebooka w końcu znalazł się w mniejszej ilości kręgów (59. 864), niż równie ważna postać w konkurencyjnej firmie z Mountain View (600 458). Co ciekawe, w pierwszej piątce znaleźli się oprócz nich - upadła piosenkarka Britney Spears (3. miejsce), raper Snoop Dogg (4 na liście) i jeden ze współpracowników Page'a, Sergiej Brin (441 165).
Zyskiwanie popularności przez prezesa Google wydaje się przeczyć słowom jednego z jej inżynierów, który całkiem niedawno nazwał ich najnowszy projekt społecznościowy "kompletną porażką".
