Kodak poinformował, że złożył do sądu pozew przeciwko firmom LG i Samsung. Zostały one oskarżone o wykorzystywanie w swoich telefonach dwóch chronionych patentem technologii odpowiedzialnych za przetwarzanie obrazów pochodzących z wbudowanych w telefony aparatów fotograficznych.
Sprawa została wniesiona do sądu w Nowym Yorku. Oprócz pozwu złożonego w sądzie, Kodak złożył również skargę do Międzynarodowej Organizacji Handlu. W ten sposób chce on zmusić dwóch producentów telefonów do zaprzestania sprzedaży modeli wykorzystujących chronioną technologię. Ma on również nadzieję, że w wyniku wyroku uzyska pewną sumę pieniędzy w ramach odszkodowania oraz inne korzyści, które sąd uzna za stosowne.
Jeden z patentów dotyczy kompresji zdjęć i sposobu ich przechowywania, co akurat jest wykorzystywane praktycznie w każdym aparacie fotograficznym wyprodukowanym w ciągu ostatnich 15 lat. Drugi z patentów chroni sposób przetwarzania i przechowywania miniaturek zdjęć wraz z ich miniaturkami. Są one wykorzystywane do szybszego podglądu wykonanych zdjęć i są wykorzystywane również przez innych producentów i ich oprogramowanie. Wśród nich znaleźli się m.in. Adobe ze swoim programem Lightroom czy Windows wraz z explorerem. Okresy ochronne obydwu patentów wygasają w przyszłym roku.
Do tej pory zgody na wykorzystywanie obydwu technologii zostały zawarte m.in. z takimi firmami jak MEI/Panasonic, Motorola, Nokia, Olymus, Sanyo, Sharp, Sony czy Sony Ericsson.
Pierwsze rozmowy z LG i Samsungiem na temat wykorzystania obydwu patentów miały się rozpocząć już w 2005 roku. Jednak jak do tej pory nie udało się osiągnąć żadnego porozumienia satysfakcjonującego obydwie strony. Jak powiedziała wiceprezes Kodaka i odpowiedzialna za własność intelektualną Laura G. Quatela, naturalnym krokiem w takim przypadku było skierowanie sprawy na drogę sądową. Powodem takiej decyzji miała być dbałość o interesy akcjonariuszy oraz troska o przestrzeganie patentów posiadanych przez firmę Kodak.
Oczywiście LG i Samsung zaprzeczyli jakoby ich produkty łamały w/w patenty. Co więcej, planują oni aktywnie wziąć udział w tej sprawie i udowodnić przed odpowiednimi organami swoje racje.
